Coca-Cola na Węgrzech poparła homoseksualistów. Firmę ukarano grzywną

Koncern Coca-Cola przegrał sprawę w węgierskim sądzie i został ukarany przez urząd grzywną w wysokości 500 tys. forintów (około 6500 zł). Niektórym środowiskom i politykom nie spodobała się kampania reklamowa z plakatami i billboardami pokazującymi pary tej samej płci.

Zero cukru, zero uprzedzeń

W lipcu tego roku gigant rozpoczął kampanię, która dotyczyła homoseksualizmu. Na przystankach i w innych miejscach publicznych pojawiły się plakaty i billboardy obrazujące pary tej samej płci, które wspólnie piły colę. Hasłem przewodnim było "Miłość to miłość. Zero cukru, zero uprzedzeń".

Sprawdźcie przepis na pyszne udka w coli. To prosta i szybka propozycja na obiad.

Zobacz wideo

Kontrowersje wokół kampanii Coca-Coli

Kampania nie spodobała się organizacji chrześcijańskiej CitizenGO, która szybko zainicjowała petycję o zatrzymaniu działań Coca-Coli promujących (w jej opinii) akceptację homoseksualizmu. Podpisało ją 20 tysięcy osób. Pojawiły się też głosy zachęcające do bojkotu produktów koncernu. Wśród nich znalazł się także jeden z polityków konserwatywnej partii Fidesz - Boldog Istvan. Na swoim profilu na Facebooku opublikował logo firmy przekreślone grubą, czarną linią.

Odcinam się od kampanii plakatowej Coca-Coli. Dopóki nie usuną prowokujących plakatów z Węgier, nie będę spożywać ich produktów! Proszę wszystkich o to samo!

- napisał pod postem.

Koncern ukarany za reklamę dotycząca homoseksualizmu

W wyniku skargi obywatelskiej, sprawa trafiła do sądu. Urząd komitatu (województwa) peszteńskiego postanowił ukarać koncern grzywną w wysokości 500 tys. forintów, czyli równowartości 6500 złotych, a także zakazem publikowania tego typu reklam w przyszłości. Podstawą do wymierzenia takiej kary miał być fakt, iż kampania złamała punkt ustawy o reklamach. Dokument ten zakazuje promowania rzeczy i zjawisk mogących zaszkodzić rozwojowi dzieci i młodzieży pod względem fizycznym, duchowym, emocjonalnym i moralnym.

Zobacz również:

Więcej o:
Copyright © Agora SA