-
Żadna sensacja. Ktoś wywalił na skraj lasu lasu odpadki roślinne, w tym dojrzałego, może zepsutego arbuza i pomidory. Naturalnie to-to zaczęło się rozkładać, stąd podwyższona temperatura. Właściciele kompostowników wiedzą, że gnicie wytwarza ciepło. Na tej całkiem całkiem żyznej glebie wykiełkowały nasiona, jakie tam się znalazły. Dodać warunki pogodowe, które akurat okazały się sprzyjające i mamy wyrosłego "na dziko" arbuza z pomidorami na spółkę.
-
-
To zaden dowód, gdyż arbuz jest roslina rosnacą dziko i niejednokrotnie widziałem taka sytuacje podrozujac po swiece. Po drugie arbuz nie rosnie w lesie. To jest jakis ugór Autorowi radze poczytac o arbuzach zanim zacznie pisac artykuły. Widze, ze temat "Arbuz" to za wysoki poziom dla pisdy olaru. Roslina ta po prostu dziczeje i rosnie gdzie sa do tego odpowiednie warunki.Prawdopodobnie ktos tam wywalił smieci. No bo po co płacic za wywyóz smieci. Lepiej do lasu. A, ze lato i jesień tego roku bylo ciepłe. Warunki sprzyjały wzrostowi. I mamy arbuza. Klimat sie zbytnio nie ocieplił bo mi truskawki nie chca przed domem rosnac.Ani bananowice oraz drzewa cytrusowe. Bede musial je zaorac i wybuduje sobie stadion na 20tys dla dzieci.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
el.pistolero
Oceniono 12 razy 4
Jako, że od ponad 4 lat jesteśmy republiką bananową, więc tylko czekać na wysyp "leśnych" bananów.