Mieszkaniec Piły ukradł 32 kg cukierków. Teraz grozi mu pięć lat więzienia

Na pewno słyszeliście historie o podkradaniu cukierków sprzedawanych luzem. Pewien mieszkaniec Piły prawdopodobnie przebija te opowiastki, bowiem jego łupem padły aż 32 kilogramy cukierków.

Mężczyzna wyniósł ze sklepu 32 kg słodyczy

W ostatnich dniach zrobiło się głośno o jednym z mieszkańców Piły. 24-letni mężczyzna wyniósł z jednego ze sklepów aż 32 kilogramy czekoladowych cukierków zapakowanych w kartony. Co z nimi zrobił? Jak sam przyznał, część z nich zjadł, a resztę sprzedał.  

Pracownicy jednego z marketów mieszczących się na terenie Piły zgłosili kradzież artykułów spożywczych. Zgłaszający przekazali, że łupem złodzieja padły cukierki czekoladowe. Straty oszacowano na kwotę 800 zł

- poinformowała podkomisarz Żaneta Kowalska na stronie Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Mężczyznę udało się zidentyfikować i przesłuchać. Przyznał się do winy i za popełnienie przestępstwa będzie musiał odpowiadać przed sądem. Za kradzież słodkości może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia.

Nie zachęcamy was do popełniania przestępstwa, gdy macie ochotę na słodkości. Lepiej zróbcie je sami w domu. Zobaczcie, jak łatwo przygotować pyszne migdałowe praliny.

Zobacz wideo

Zobacz również:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.