Niemal połowa Polaków nadal chce kupować żywe karpie na święta

Żadna ryba nie jest tak kojarzona ze świętami Bożego Narodzenia, jak karp. Od lat trwa debata nad zakazem sprzedaży żywych zwierząt, gdyż bardzo się męczą w prowizorycznych basenach. Czasami nawet sprzedawcy nie posiadają basenu, karpie leżą w plastikowych reklamówkach i powoli się duszą.

Odchodzimy od tradycji... powoli

Na szczęście - dla karpi - świadomość społeczeństwa rośnie i coraz więcej osób nie chce kupować żywego karpia, ani pozbawiać go własnoręcznie życia. Niestety ciągle jest liczna grupa, która przywiązanie do tradycji stawia ponad wszystko i nie wyobraża sobie świąt bez żywego karpia, zabitego tuż przed przyrządzeniem i podaniem na świąteczny stół. Jak podaje portal Rzeczpospolita:

najnowsze badanie ABR SESTA i SYNO Polska, dowodzi, że wciąż 46 procent Polaków planuje zakupić żywego karpia na święta.
W przypadku tych, którzy decydują się jednak na zakup żywego karpia, aż 44 procent zamierza szukać go na targowiskach i bezpośrednio u hodowcy, a 35 procent będzie szukać żywej ryby w dużych sieciach handlowych. Warto zwrócić uwagę, że zaledwie 9 proc. zamierza poszukać żywej ryby w wyspecjalizowanym sklepie rybnym

 - dodaje autor artykułu.

Popyt na karpia spada

Wielu sprzedawców rezygnuje ze sprzedaży karpia, gdyż popyt na rybę znacznie spada. Konsumenci nie chcą kupować żywych karpi z powodów etycznych, ale również ze względu na specyficzny smak. Dla sprzedawców odejście od sprzedaży tradycyjnej świątecznej ryby to również ograniczenie kosztów, gdyż wiązało się to z zapewnieniem rybom odpowiednich warunków i liczenie się z ewentualnymi kontrolami.

Ciekawostką jest fakt, że polscy konsumenci rezygnują też z karpia również tak prozaicznych powodów, jak trudności w jej przyrządzaniu (17 proc. nie potrafi przyrządzić karpia). Aż 5 procent Polaków nie kupi karpia z tego powodu, że nie obchodzi (lub nie organizuje samodzielnie) świąt

- czytamy na portalu.

Duża część osób, które jednak decydują się na sprzedaż (bądź kupno) karpia, kieruje się przede wszystkim zwyczajami. Ryba stała się tradycyjnym daniem wigilijnym w okresie powojennym i kultywuje się ten zwyczaj aż do teraz.

Więcej o:
Copyright © Agora SA