Zachwycające desery z malinami - przepisy, które musisz wypróbować w sezonie!

Uwielbiasz omlety na śniadanie? A może tym razem zamiast wersji słonej wypróbujesz słodką? Ten z malinami, wiórkami kokosowymi i lodami, wart jest zachodu.

Omlet malinowo-kokosowy

3 jajka
1/2 szklanki wiórków kokosowych
2 łyżki cukru
1/2 szklanki śmietany 22 proc.
listki mięty
łyżeczka masła
szklanka malin
lody waniliowe

Ubijamy jajka trzepaczką z cukrem i wiórkami, dodajemy śmietanę i posiekane listki mięty. Maliny można powkładać do masy jajeczno-śmietanowej lub zmiksować i wylać wzorek już na patelni. Omlet smażymy tylko z jednej strony na patelni na odrobinie masła. Lody podajemy w miseczce obok lub kładziemy kulkę na omlecie tuż przed podaniem.

Omlet z owocami to rodzaj clafoutis, czyli francuskiego przysmaku najczęściej przygotowywanego z wiśniami lub czereśniami. Można przyrządzać go na małych patelenkach, a także w formach do pieczenia tarty.

Autor: Junona Lamcha

Ten deser będzie doskonały zarówno dla dzieci, jak i osób dorosłych. Jeśli chcesz, możesz go urozmaicić, dodając do niego chrupiące muesli.

Pudding z kaszy manny z malinami

litr mleka 3 proc.
200 ml śmietanki min. 30 proc.
100 g cukru
laska wanilii
100 g kaszy manny
sól

Sos:

200 g malin (mogą być mrożone)
2 łyżeczki cukru
łyżeczka cynamonu

Przygotowujemy pudding: laskę wanilii rozkrawamy wzdłuż i nożem wyskrobujemy ziarenka. Do rondelka wlewamy mleko, śmietankę, przepołowioną laskę wanilii wraz z ziarenkami, doprawiamy cukrem i szczyptą soli. Stawiamy na niewielkim ogniu i, mieszając, podgrzewamy. Gdy się zagotuje, wyjmujemy laskę wanilii, zdejmujemy rondel z ognia i stopniowo zaczynamy dodawać kaszę, ciągle mieszając. Stawiamy z powrotem i zagotowujemy, by pudding zgęstniał. Następnie napełniamy nim małe szklanki lub pucharki.

Przygotowujemy sos: z malin wybieramy kilka najładniejszych sztuk i odkładamy. Pozostałe maliny mieszamy z cukrem i przesmażamy przez chwilę na małym ogniu.

Pudding polewamy sosem i posypujemy cynamonem, dekorujemy całymi malinami i listkami mięty.

Autor: Magda Jeziorek

W upalne dni nie ma to jak lody. Do malinowych świetnie pasuje sok i skórka starta z cytrusów. Jeśli nie masz maszynki do lodów, też możesz je przygotować. Po prostu miksuj masę co około 3-4 godziny, a następnie odkładaj do zamrażalnika (czynność powtórz 3-4 razy).

Lody malinowo-pomarańczowe

380 ml śmietany 18 proc.
cienko obrana skórka z 2 pomarańczy
5 żółtek
150 g cukru
500 g malin (świeżych lub mrożonych)
380 ml śmietanki kremówki
łyżka soku pomarańczowego

Śmietanę podgrzewamy ze skórką pomarańczową, studzimy. Żółtka ucieramy z cukrem. Maliny miksujemy i przecieramy przez sito, odmierzamy 380 ml purée. Mieszamy je w misce z kremówką i sokiem pomarańczowym. Po wyjęciu kawałków skórki pomarańczowej ze śmietanki podgrzewamy ją i powoli zaparzamy nią kogel-mogel (jak w przepisie na bazę do lodów). Podgrzewamy masę, nie dopuszczając do zagotowania, szybko przelewamy przez sitko do kremówki z malinami. Studzimy, zamrażamy w maszynce do lodów. Podajemy w zmrożonych pucharkach.

Autor: Olga Badowska

Kruchy spód, delikatny cytrusowy krem i świeże owoce. Czy można sobie wyobrazić lepszy deser? To ciasto jest nie tylko pyszne, ale i pięknie prezentuje się na stole.

Tarta malinowa z kremem cytrynowym

60 g zimnego masła
125 g mąki (+ trochę do oprószenia stolnicy)
50 g jasnego brązowego cukru
jajko
skórka otarta z 1/2 cytryny
200-250 g świeżych malin
cukier puder do posypania

Krem:

5 żółtek
3 jajka
125 g masła
125 g jasnego brązowego cukru
sok i skórka otarta z 4 cytryn

Robimy ciasto: Miksujemy masło pokrojone w kostkę z mąką, cukrem, jajkiem i skórką cytrynową. Formujemy kulę, zawijamy ją w folię i wkładamy na godzinę do lodówki. Potem rozwałkowujemy ciasto na placek o średnicy nieco większej niż forma na tartę. Wkładamy ciasto do formy, dociskamy do spodu i brzegów. Ścinamy zwisające kawałki. Przykrywamy pergaminem, obciążamy grochem albo fasolą, pieczemy 'na biało' przez 10-12 minut. Następnie usuwamy groch i papier. Pieczemy jeszcze 7-8 minut na złoty kolor. Studzimy.

Robimy krem: Wszystkie składniki mieszamy w metalowej misce, którą ustawiamy na garnku z gotującą się wodą, tak żeby dno miski nie dotykało jej powierzchni. Ucieramy mikserem, aż masa zgęstnieje, jakieś 15 minut. Zdejmujemy z ognia i od razu wylewamy na ciasto.

Gdy masa wystygnie, wkładamy formę do lodówki, co najmniej na 3 godziny, a najlepiej na noc. Przed podaniem na wierzchu układamy maliny i oprószamy cukrem pudrem.

A może tarta w wersji dla czekoladoholików? Owoce i czekolada to świetne połączenie. Jeśli trzeba was do tego przekonywać, musicie spróbować tej tarty.

Tarta czekoladowa z malinami

szklanka mąki
szklanka kakao
łyżeczka soli
szklanka drobnego cukru do wypieków
3 żółtka
150 g masła
300 g gorzkiej czekolady 60 proc.
300 ml śmietany 30 proc.
4 łyżki cukru
kieliszek whisky

Do dekoracji:

maliny

Przygotowanie ciasta kruchego: Mąkę mieszamy z kakao i solą. Przesiewamy do miski. Przygotowujemy formę do tart o średnicy 25 cm. Dodajemy do mąki cukier i wszystko ponownie mieszamy. Masło kroimy w kostkę i wcieramy je w mąkę. Mieszanina ma przypominać bułkę tartą. Dodajemy żółtka. Całość szybko wyrabiamy na elastyczne i gładkie ciasto. Wstawiamy do lodówki na min 30 min. Nastawiamy piekarnik na 200 st. C z funkcją grzania góra-dół. Schłodzonym ciastem wykładamy przygotowaną blaszkę (nie trzeba jej niczym smarować, ponieważ samo ciasto zawiera już dość tłuszczu i nie przyklei się do boków). Na ciasto wykładamy papier do pieczenia i obciążamy suchą fasolą lub grochem. Pieczemy 10 min, po czym zdejmujemy obciążenie i pieczemy w 180 st. C jeszcze 15-20 min. Wyjmujemy i wystudzimy. Kiedy ciasto będzie zimne, wyjmujemy je z formy.

Przygotowanie kremu: Czekoladę kroimy na drobne kawałki i umieszczamy w dużej szklanej misce. W rondelku zagotowujemy śmietankę z cukrem. Wlewamy ją do posiekanej czekolady i cały czas mieszamy trzepaczką, do momentu, aż czekolada całkowicie się rozpuści. Dodajemy whisky i wszystko mieszamy. Odstawiamy na 30 min, aż masa osiągnie temperaturę pokojową. Masę wylewamy na podpieczony czekoladowy spód i wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Kiedy nadzienie się zetnie, dekorujemy ciasto malinami.

Autor: Kinga Paruzel

Zobacz także naszą wersję pysznej tarty z malinami:

Taka rolada jest nietrudna do przygotowania, a prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Oprócz malin możesz ją przygotować także z innymi, miękkimi owocami, na przykład truskawkami czy porzeczkami.

Czekoladowa rolada z malinami

szklanka mąki pszennej
szklanka cukru
4 jajka
2 czubate łyżki kakao
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
500 ml śmietanki 30 proc.
500 g malin

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy mikserem na sztywną pianę, pod koniec ubijania wsypujemy cukier porcjami, a następnie zmniejszamy obroty i dodajemy po jednym żółtku naprzemiennie z porcjami mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, kakao i szczyptą soli. Dużą, prostokątną blaszkę wykładamy papierem do pieczenia (papier będzie potrzebny do zwinięcia rolady), smarujemy masłem i oprószamy mąką. Wlewamy ciasto i wygładzamy, aby jego grubość była jednolita na całej powierzchni. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 160 st. C z termoobiegiem (180 st. C zwykły piec) i pieczemy, aż ciasto będzie złocisto-brązowe, a patyczek wbity w środek suchy.

Blaszkę wyjmujemy z piekarnika, chwilę przestudzamy i, kiedy ciasto nie będzie już parzące, pomagając sobie papierem, zwijamy je w roladę, odklejając papier do ciasta tak, aby na koniec móc je w ten papier zawinąć dla zachowania kształtu. Studzimy ciasto całkowicie.

Śmietankę ubijamy z odrobiną cukru do smaku, maliny płuczemy i dokładnie osuszamy. Roladę ostrożnie rozwijamy i wypełniamy bitą śmietaną i malinami (część możemy zostawić do dekoracji). Ponownie zwijamy ciasto, owijamy w papier i wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny, aby dobrze się schłodziło i stężało.

Autor: Zuzanna Wiciejowska

Ten mocno malinowy deser (uwaga - do przepisu potrzeba aż 2 kg malin) na pewno przypadnie do gustu i dzieciom, i dorosłym. Jeśli nie chcesz piec, przygotuj spód z biszkoptów (warto nieco je nasączyć, na przykład malinową herbatą) lub kruchych ciasteczek, a na wierzch, po tym jak stężeje, wyłóż po prostu świeże maliny.

Charlotta malinowa

(tortownica o śr. 22 cm)

Ciasto:

masło do wysmarowania formy
4 jajka
100 g cukru
45 g mąki tortowej
łyżeczka ekstraktu waniliowego

Nadzienie i sos:

2 kg malin
150 g cukru
25 g żelatyny w proszku
90 ml brandy
500 ml śmietanki kremówki
40 g cukru pudru
30 ml soku z cytryny

Robimy ciasto: Tortownicę wyściełamy pergaminem i natłuszczamy. Ucieramy żółtka z cukrem. Mieszając, partiami dodajemy mąkę, wlewamy ekstrakt, na koniec delikatnie łączymy z pianą z białek. Wlewamy do formy, pieczemy pół godziny w 200 st. C. Studzimy, wyjmujemy z formy, tniemy na 2 blaty.

Robimy nadzienie: Maliny zasypujemy cukrem, wlewamy 250 ml wody, gotujemy 10 minut na małym ogniu. Miksujemy blenderem, przecieramy przez sito, odmierzamy 500 ml przecieru (z reszty zrobimy sos) i podgrzewamy w rondelku. Dodajemy namoczoną i napęczniałą żelatynę, mieszamy, aż się rozpuści. Zdejmujemy z ognia, dodajemy 60 ml brandy, studzimy, schładzamy i łączymy z ubitą kremówką.

Na dnie tortownicy kładziemy blat ciasta, wykładamy malinowe nadzienie, przykrywamy drugim blatem i przezroczystą folią. Wstawiamy do lodówki na dobę.

Robimy sos: Pozostały przecier malinowy mieszamy z cukrem pudrem, sokiem z cytryny i resztą brandy. Charlottę kroimy w kliny i podajemy z sosem.

Autor: Olga Badowska

Niby pochodzą z różnych stron świata, ale mimo to stanowią zgraną parę. Egzotyczny kokos i rodzime maliny to duet, który świetnie sprawdza się w deserach.

Galaretka malinowo-kokosowa

1 opakowanie galaretki malinowej
200 g malin
puszka mleka kokosowego (400 ml) 
2-3 łyżeczki żelatyny

Galaretkę przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Kiedy wystygnie, przelewamy ją do specjalnego naczynia lub do pucharków i dodajemy maliny.

Żelatynę zalewamy niewielką ilością zimnej wody, aby spęczniała. Mleko kokosowe podgrzewamy w małym rondelku i do gorącego dodajemy napęczniałą żelatynę. Podgrzewamy, aż całkowicie się rozpuści (ale nie można masy zagotować, bo żelatyna straci właściwości żelujące).

Na stężałą część malinową wlewamy przestudzoną galaretkę kokosową, studzimy i wstawiamy do lodówki, aby stężała.

Autor: Zuzanna Wiciejowska

Semifreddo to jeden z klasycznych włoskich deserów. Jego smak możesz urozmaicić, dodając do masy na przykład posiekaną drobno czekoladę.

Semifreddo z bezami i owocami

200 g gotowych bez
200 g mrożonych drobnych owoców (malin lub jagód)
3 jajka
3 łyżki cukru pudru
małe opakowanie cukru waniliowego
sok owocowy do polania (likier lub inny alkohol)

Jajka dokładnie myjemy i sparzamy wrzątkiem. Przygotowujemy trzy wysokie miski, oddzielamy żółtka od białek. W jednej misce ucieramy mikserem żółtka z cukrem pudrem na puszystą masę. W drugiej misce ubijamy na sztywno schłodzoną śmietanę, w trzeciej - białka z cukrem waniliowym. Łączymy ostrożnie utarte żółtka z ubitą śmietaną i pianą z białek. Dodajemy mrożone owoce i połowę pokruszonych bez.

Delikatnie mieszamy i przekładamy do miseczek albo jednego dużego naczynia i wstawiamy do zamrażalnika na około 2 godziny. Przed podaniem deser dekorujemy pozostałymi bezami (całymi albo pokruszonymi), polewamy sokiem owocowym lub alkoholem.

Cobbler to deser bardzo przypominający crumble. Różnica polega na tym, że zamiast kruszonki, owoce zapiekamy pod gęstym ciastem. Podobnie, jak crumble świetnie smakuje z lodami lub waniliowym sosem.

Cobbler z rabarbarem i malinami

400 g drobnego cukru
250 g malin
30 g mąki pszennej
skórka i sok z 1 dużej pomarańczy
40 ml Grand Marnier lub cointreau

Ciasto:

100 g masła
300 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
60 g drobnego cukru
2 łyżeczki cynamonu
180 ml maślanki + dodatkowa do wysmarowania ciasta

Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. C. Rabarbar obieramy i kroimy w kawałki o długości 2 cm. Mieszamy go z cukrem, malinami, mąką, skórką z pomarańczy, sokiem oraz likierem. Rozkładamy owoce do sześciu żaroodpornych miseczek. Robimy ciasto. Masło kroimy w kostkę. Miksujemy masło, mąkę, proszek, sól, 30 g cukru i 1 łyżeczkę cynamonu. Gdy powstanie kruszonka, wlewamy maślankę i miksujemy dalej, aż ciasto będzie zwarte. Zagniatamy chwilę na stolnicy, rozwałkowujemy na grubość 1/2 cm i wycinamy krążki o średnicy 5 cm. Układamy je na owocach, tak by lekko nachodziły jedne na drugie. Smarujemy ciasto maślanką i oprószamy resztą cukru wymieszaną z 1 łyżeczką cynamonu. Pieczemy około 30 minut. Cobbler podajemy gorący, najlepiej z lodami śmietankowymi lub waniliowymi.

Autor: Olga Badowska