Testujemy najdroższe pączki, jakie udało nam się kupić w warszawskich cukierniach. Warto wydać na nie aż tyle?

Jury zebrane w kuchni Hapsa w wielkim teście najdroższych pączków oceniało wypieki z pięciu warszawskich lokali. Agnieszka, Kuba i Tomasz wzięli na warsztat smakołyki z cukierni: Słodki... Słony, Batida, Cafe Bristol, Lukullus oraz Vincent. Pączki ocenialiśmy w skali od 1 do 5 w trzech kategoriach: nadzienie, konsystencja oraz smak. Które najlepsze?
Pączki z cukierni Batida - koszt: 5,50 zł/szt. Pączki z cukierni Batida - koszt: 5,50 zł/szt. Fot. Jowita Romaniuk

Miejsce 5: pączki z cukierni Batida - 13 pkt.

Na pierwszy ogień jury zabrało się za pączka z cukierni Batida. Niestety zarówno wygląd, jak i smak były dalekie od ideału, którego poszukiwaliśmy w teście.

Wypiek zaserwowano ewidentnie z pieca, a nie z głębokiego tłuszczu, jak na pączka przystało. Na pierwszy rzut oka przypominał kajzerkę lub słodką bułkę. Dopiero drugi kęs przybliżył testujących do nadzienia. Niestety, naszym testerom bardziej przypominało różaną konfiturę, a poza tym było jej zdecydowanie za mało.

Polukrowana słodka bułka za 5,50 zł naszym zdaniem nie powinna być nazywana pączkiem. Tym bardziej, że pączka przypominała bardziej z wyglądu, niż swoim smakiem. Jeśli jednak poszukujecie czegoś mniej tłustego, to może być coś dla was.

- Jeżeli jest to pączek za 50 groszy, to wszystkie oceny podnoszę o jeden - powiedział Kuba.

Nasze oceny:

Nadzienie: Agnieszka - 1, Tomasz - 1, Kuba - 2

Konsystencja: Agnieszka - 1, Tomasz - 2, Kuba - 1

Smak: Agnieszka - 1, Tomasz - 2, Kuba - 2

Wideo z testu pączków zobaczycie na naszym fb>>

Pączki z cukierni 'Lukullus' - koszt: 4,90 zł/szt. Pączki z cukierni 'Lukullus' - koszt: 4,90 zł/szt. Fot. Jowita Romaniuk

Miejsce 4: pączki z cukierni Lukullus - 23 pkt.

Z wyglądu pączki niemal idealne. Brunatne, apetyczne ciasto, prawidłowa ilość lukru i zamiast skórki pomarańczowej na wierzchu liofilizowana malina. Cena jedna z najniższych w naszym zestawieniu, bo za jednego pączka musieliśmy zapłacić 4,90 zł. Nie wszystkim testerom przypadły jednak do gustu.

- Czuję się oszukana - powiedziała Agnieszka po pierwszym kęsie. - W środku jest bardzo mało nadzienia, a samo ciasto jak dla mnie jest nieco zbyt suche.

- Ja jestem oczarowany tym pączkiem, ma dobre nadzienie i żółty, apetyczny miąższ - zauważył Tomasz. - Jedyne, co mnie martwi, to fakt, że znów potrzebowałem dwóch ugryzień, by trafić na upragnione nadzienie.

Na szczęście mniej więcej po trzecim kęsie oczom jury ukazała się dość pokaźna ilość marmolady. Szkoda tylko, że skumulowanej w jednym miejscu. Po pączku z tak tradycyjnej cukierni spodziewaliśmy się konfitury różanej wręcz wypływającej po naciśnięciu ciasta. Jeśli jednak wolicie pączki z mniejszą ilością nadzienia, to będzie coś dla was.

Nasze oceny:

Nadzienie: Agnieszka - 2, Tomasz - 4, Kuba - 3

Konsystencja: Agnieszka - 1, Tomasz - 4, Kuba - 1

Smak: Agnieszka - 2, Tomasz - 4, Kuba - 2

Pączki z cukierni Vincent - koszt: 4,90 zł/szt. Pączki z cukierni Vincent - koszt: 4,90 zł/szt. Fot. Jowita Romaniuk

Miejsce 3: pączki z cukierni Vincent - 30 pkt.

Jak wygląda pączek z cukierni Vincent, za którego przyjdzie wam zapłacić - podobnie jak w przypadku poprzednika - 4,90 zł? Po pierwsze jest bardzo starannie przyozdobiony. Gruba warstwa lukru i różowa polewa z pewnością działa na zmysły konsumenta (choć nie każdemu z naszych testerów odpowiadała). Czy podobnie było ze smakiem?

Tym razem ciasto było zdecydowanie wilgotne. Cukiernicy Vincenta nie zaszaleli jednak z ilością nadzienia, a różana konfitura miała naszym zdaniem trochę za mało wyrazisty smak.

- Żeby dostać się do nadzienia, musiałem ugryźć pączka dwa razy - mówi Tomasz. - W tłusty czwartek poczułbym się zawiedziony z powodu tak małej ilości nadzienia.

Na szczęście francuską kawiarnię ratuje konsystencja pączka.

- Oceniam na piątkę, bo uważam, że konsystencja jest naprawdę świetna, dokładnie taka, jaka powinna być - stwierdziła Agnieszka.

Nasze oceny:

Nadzienie: Agnieszka - 2, Tomasz - 2, Kuba - 3

Konsystencja: Agnieszka - 5, Tomasz - 4, Kuba - 4

Smak: Agnieszka - 3, Tomasz - 3, Kuba - 4

Pączki z Cafe Bristol - koszt: 5,50 zł/ szt. Pączki z Cafe Bristol - koszt: 5,50 zł/ szt. Fot. Jowita Romaniuk

Miejsce 2: pączki z Cafe Bristol - 30 pkt.

Pączek z Hotelu Bristol, który mieści się przy Krakowskim Przedmieściu, był zdecydowanie najmniejszy w zestawieniu. Nie oznacza to jednak, że najmniej smaczny.

- Znowu nie trafiłam na nadzienie! - zawiodła się Agnieszka.

Tomasz miał jednak inne zdanie na ten temat.

- Bez przesady, wcale nie jest go aż tak mało.

Nadzienie zdecydowanie smaczne - wyraźnie czuć konfiturę różaną. W dobie pączków nafaszerowanych dżemopodobnymi wyrobami to istotny fakt. Po oględzinach okazało się, że pączek nie jest jednak do końca tradycyjny. Nadzienie nie zostało bowiem ulokowane w pączku przed smażeniem, tylko już po nim, a dziurka po faszerowaniu znajdowała się na spodzie pączka.

Ostatecznie jednak jury było zgodne, że pączki - choć kosztują 5,50 zł za sztukę - spełniają oczekiwania konsumenta. Są miękkie i aromatyczne, ale ze względu na ilość nadzienia, niestety przegrały o włos w naszym zestawieniu.

Nasze oceny:

Nadzienie: Agnieszka - 3, Tomasz - 4, Kuba - 3

Konsystencja: Agnieszka - 4, Tomasz - 3, Kuba - 4

Smak: Agnieszka - 3, Tomasz - 3, Kuba - 3

Pączki z restauracji Magdy Gessler 'Słodki... Słony' - koszt: 8zł/szt Pączki z restauracji Magdy Gessler 'Słodki... Słony' - koszt: 8zł/szt Fot. Jowita Romaniuk

Miejsce 1: pączki z cukierni Słodki... Słony: 45 pkt.

Pączki z cukierni Magdy Gessler 'Słodki... Słony' to najdroższe pączki z naszego zestawienia. Za sztukę trzeba bowiem zapłacić aż 8 złotych. Powiemy wam jednak, że było warto.

Ze wszystkich pączków właśnie te najbardziej przypominały prawdziwe, domowe, wręcz babcine. Z wyglądu nie były może tak idealne, jak 'konkurenci', bo nieco pogniecione. Od razu jednak miało się ochotę ich skosztować.

- Nadzienie jest w całym pączku, właściwie gdzie nie ugryziesz, możesz być pewny, że na nie trafisz - zauważył po pierwszym kęsie Tomasz.

- Moim zdaniem jest to najlepsze różane nadzienie ze wszystkich dzisiejszych pączków - zachwycił się Kuba.

- Ten pączek jest absolutnie fenomenalny - oceniła Agnieszka.

Jury nie potrzebowało narady. Agnieszka, Kuba i Tomasz zgodnie uznali, że tytuł najlepszego pączka bezapelacyjnie należy się tym z cukierni 'Słodki... Słony'. Za idealne ciasto, perfekcyjne nadzienie oraz konsystencję i wygląd prawdziwego pączka, który pamiętamy z dzieciństwa.

Nasze oceny:

Nadzienie: Agnieszka - 5, Tomasz - 5, Kuba - 5

Konsystencja: Agnieszka - 5, Tomasz - 5, Kuba - 5

Smak: Agnieszka - 5, Tomasz - 5, Kuba - 5

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.