Pieczeń rzymska to proste danie, które przyrządza się z mielonego mięsa wieprzowego. Cechą charakterystyczną tej pieczeni jest jajko w środku. Danie z daleka wygląda jak domowy pasztet albo chleb - ma podłużny kształt i wypieczony wierzch. Można powiedzieć, że jest to kotlet mielony w wyrafinowanej wersji.
Niektórzy pieczeń rzymską nazywają klopsem z jajkiem albo fałszywym zającem. Skąd to drugie przezwisko? Podobno pieczeń rzymska ma smak łudząco podobny do mięsa zająca.
Pieczeń rzymska to danie uniwersalne. Wygląda przepięknie, dlatego świetnie spisze się zarówno na nieformalnych imprezach, jak i poważnych, świątecznych posiłkach. Jako że jej cechą szczególną jest jajko, idealnie pasuje do stołu wielkanocnego.
Pieczeń rzymską można podawać z różnymi surówkami i sosami. W ten sposób za jednym zamachem przygotujesz bazę pod kilka różnych dań!
Jeśli przyjmiemy, że plasterek pieczeni rzymskiej waży 30 gramów, to będzie on miał około 60 kalorii. Stugramowa porcja to niewiele ponad 200 kalorii.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Włóż 4 jajka do garnka z lekko posoloną wodą i gotuj 6 minut od momentu zawrzenia wody. Wyjmij je, ostudź i obierz. Do mielonego mięsa wbij odłożone surowe jajko, dodaj posiekaną drobno cebulę, namoczoną i odciśniętą czerstwą bułkę (lub tartą bułkę), dopraw solą i pieprzem, wymieszaj i starannie wyrób masę mięsną. Na posmarowanym łyżką oleju pergaminie rozłóż połowę masy mięsnej, formując z niej prostokąt o bokach trochę krótszych niż wymiary dna formy keksowej, w której będzie się piekła pieczeń. Pośrodku umieść ugotowane jajka jedno za drugim. Przykryj wszystko warstwą pozostałej masy mięsnej. Dokładnie zlep brzegi pieczeni, uformuj roladę. Szczelnie zawiń ją wolnymi bokami papieru i przełóż do przygotowanej keksówki. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piecz 40-45 minut. Następnie na chwilę wysuń formę z pieca, rozchyl pergamin i posmaruj wierzch pieczeni łyżką oleju i piecz bez przykrycia 15-20 minut, aż góra pieczeni się przyrumieni.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Pokrój i zmiel mięso oraz cebulę. Włóż 4 jaja do garnka z wodą i gotuj 6 minut od momentu zawrzenia wody. Wyjmij je, wystudź i obierz. Do zmielonego mięsa wbij odłożone surowe jajo, wsyp 4 łyżki tartej (lub namoczonej i wyciśniętej) bułki i koperek. Wszystko wymieszaj, dopraw pieprzem i solą, a potem starannie wyrób masę. Dodatek bułki spowoduje, że klops będzie soczysty, gdyż soki, które puści mięso w czasie pieczenia, nie wypłyną na zewnątrz, tylko w nią wsiąkną. Możesz też doprawić masę mięsną szczyptą gałki muszkatołowej, niewielką ilością suszonych ziół, np. tymianku, cząbru lub majeranku albo innych przypraw dobranych według własnego gustu i upodobań domowników (byle z umiarem!). Jeśli uznasz, że masa wyszła zbyt ścisła, wmieszaj w nią odrobinę (2-4 łyżki) wody. Zrobione? To teraz włącz piekarnik, żeby zdążył się rozgrzać, zanim skończysz pracę przy klopsie. Ustaw pokrętło termostatu na 180°C. Na suchej desce rozłóż tak duży arkusz pergaminu, byś zdołała nim dokładnie owinąć przygotowaną wąską blachę lub brytfannę. Nasmaruj pergamin sklarowanym masłem, wyłóż na nią połowę masy mięsnej i uformuj w prostokąt o bokach ciut krótszych niż wymiary dna brytfanny. Na środku papieru, wzdłuż jego dłuższego boku, ułóż ugotowane jaja jedno za drugim. Przykryj wszystko równomiernie rozłożoną warstwą pozostałego mięsa. Starannie zlep brzegi klopsa, lekko nim poruszaj, formując go w rulon. Rób to bardzo uważnie, by nie podziurawić pergaminu. Szczelnie owiń ten rulon wolnymi bokami papieru i ostrożnie przełóż do keksówki. Wstaw do gorącego (180 st. C) piekarnika i piecz 40-45 min. Następnie włóż rękawicę i na chwilę wysuń formę, mocno rozchyl pergamin, rozsmaruj na klopsie (pędzelkiem lub wypukłą stroną łyżki) śmietanę i piecz odkryty jeszcze 15-20 min, by pięknie się zrumienił.
Przepis pochodzi z magazynu Palce Lizać.