Nazwa dania absolutnie nie tłumaczy jego pochodzenia. Wręcz przeciwnie, wiele nacji ma swój odpowiednik chleba w jajku, znanych u nas pod nazwą tosty francuskie. W Hiszpanii mówi się na nie "torrija", w Brazylii "rabanada", a w rodzimej (przynajmniej z nazwy) Francji - "pain perdu". Zagranicznych odpowiedników tostów maczanych w jajku pewnie moglibyśmy znaleźć jeszcze wiele. Skupmy się jednak na tym czym są.
Tosty francuskie to oczywiście kawałki chleba moczone w jajku i smażone na rozgrzanym na patelni łuszczu (zwykle maśle). Grzanki o jajeczno-maślanym smaku możemy serwować solo, jak również zapiekane z serem czy też podawać je na słodko. Przepis jest na tyle wygodny, że składniki do zrobienia tostów francuskich są łatwo dostępne, a w zasadzie w większości przypadków są już w naszych lodówkach.
Możemy je podawać na słono jak i na słodko. Najprościej po usmażeniu posypać je po prostu cukrem pudrem (można dodać do niego nieco cynamonu). Możecie też zrobić bardziej zaawansowaną wersję tego śniadaniowego przysmaku. Jako dodatek może posłużyć nam twarożek z cukrem, miód, roztopiona czekolada mleczna lub biała, bita śmietana. Latem możemy się postarać o świeże owoce, takie jak truskawki, brzoskwinie, winogrona. Świetnie też spisują się owoce leśne, np. jagody, poziomki, maliny albo jeżyny. Poza sezonem pyszne będą również jabłka, banany i owoce suszone.
Wersję słoną tostów francuskich możemy urozmaicić o świeże warzywa. Można dodać do nich na przykład pokrojoną rzodkiewkę, lekko podpieczone pomidory czy różne rodzaje papryki. Ciepłe tosty francuskie dobrze komponują się także z różnymi gatunkami serów.
Jak widzicie wariantów jest bardzo dużo. Każdy może przygotować swoje ulubione tosty francuskie i użyć do tego wszystkich swoich ulubionych dodatków. Zachęcamy was do wypróbowywania różnych wersji. Takie śniadanie zdecydowanie poprawi wam nastrój przed ciężkim dniem pracy lub pozwoli zaimponować waszym bliskim albo drugiej połowie. Smacznego!