Frytki belgijskie - przepis, dzięki któremu będą idealne. Sekretem jest cukier
Frytki belgijskie - co to właściwie jest?
Frytki belgijskie, jak sama nazwa wskazuje, pochodzą z Belgii. Śmiało można uznać, że ten kraj to prawdziwa stolica frytek. Nad chrupkimi z zewnątrz i miękkimi w środku ziemniakami rozpływają się zarówno Belgowie, jak i odwiedzający kraj turyści. W Brugii znajduje się nawet Muzeum Frytek! Cały sekret belgijskich frytek ukryty jest w sposobie ich przygotowania. Frytki belgijskie smażone są bowiem nie raz, jak tradycyjne frytki, ale dwa razy! Jak przygotować frytki po belgijsku? Wcale nie tak trudno!
Frytki po belgijsku - składniki:
- ziemniaki* - ilość uzależniona od ilości frytek, które chcesz przygotować
- sól
- cukier
- woda
- olej
* Do przygotowania frytek najlepiej wybrać ziemniaki mączyste, takie, które mają dużą zawartość skrobi (ok. 15 proc.). Dzięki temu dobrze się smażą z zewnątrz, a w środku pozostają pulchne. Odmiany ziemniaków, których najlepiej użyć to m.in.: Lord, Glada, Augusta, Etiuda, Finezja, Fresco, Pasat.
Jak zrobić frytki belgijskie? Sposób przygotowania krok po kroku:
- Jeśli chcesz, by twoje frytki belgijskie miały piękny, złoty kolor po usmażeniu, zagotuj w garnku wodę z cukrem (wystarczy wsypać około łyżeczki cukru na litr wody).
- Ziemniaki pokrój w paski lub łódeczki i wrzuć je do wrzątku. Gotuj przez 4-5 minut, a następnie wyjmij je z wody i dokładnie osusz papierowym ręcznikiem kuchennym. To bardzo ważne - jeśli frytki będą mokre, podczas następnego etapu przygotowania dania gorący olej może cię poparzyć!
- Do przygotowania frytek belgijskich użyj frytownicy lub głębokiego garnka. Do naczynia wlej olej i rozgrzej go.
- Następnie włóż do niego pierwszą porcję frytek - jeśli smażysz je w garnku, skorzystaj z metalowego sitka. Olej powinien całkowicie przykrywać ziemniaki.
- Po kilku minutach frytki zaczną wypływać na wierzch. To znak, by wyjąć je z tłuszczu. Wyłów je i odstaw, natomiast olejowi pozwól ostygnąć.
- Następnie rozgrzej go ponownie i tym razem smaż, aż będą rumiane. Wtedy możesz wyjąć je z oleju i wyłożyć na papierowym ręczniku, by wsiąknął w niego nadmiar tłuszczu.
- Twoje belgijskie frytki są gotowe! Dzięki temu, że zostały usmażone dwa razy, będą miały chrupiącą skórkę i miękkie wnętrze.
Z czym podać frytki belgijskie?
Frytki belgijskie najlepiej będą smakowały z własnoręcznie przygotowanym majonezem lub domowymi sosami.
Do przygotowania domowego majonezu potrzebujesz dwóch żółtek, łyżki musztardy, łyżeczki octu, soli, pieprzu i szklanki oleju. Wymieszaj wszystkie składniki poza olejem na gładką masę. Następnie użyj trzepaczki lub robota kuchennego i stopniowo dolewaj olej. W trakcie ubijania majonez powinien stawać się coraz gęściejszy.
W wersji wegańskiej zamień żółtka na trzy łyżki aquafaby, czyli wody z puszki ciecierzycy. Możesz też dodać odrobinę miodu lub syropu klonowego do smaku.
Równie pyszny do frytek belgijskich będzie tradycyjny sos czosnkowy. Duży kubek gęstego jogurtu naturalnego wymieszaj z łyżką majonezu i trzema rozgniecionymi ząbkami czosnku. Dopraw solą do smaku. Możesz użyć także ziół prowansalskich lub koperku.
Frytki belgijskie będą także przepyszne z innymi gęstymi sosami - eksperymentuj i znajdź ten najlepszy smak!
-
Sposób Makłowicza na wykorzystanie czerstwego chleba? Zapomnijcie o bułce tartej
-
Toruńska knajpa nie obsługuje policjantów. Komentujący podzieleni. Właściciele: Plakat nie zniknie, zdania nie zmienimy
-
Naleśniki i racuchy budyniowe to hit. Tym razem na budyniach zróbcie murzynka
-
Spleśniały sernik i surowy kurczak, które dobrze smakują? Szef kuchni tworzy niezwykle... nieapetyczne desery
-
Zabrakło mascarpone do deseru? Zrobienie go w domu jest banalnie proste
- Śródziemnomorskie inspiracje na talerzu - smaczne pomysły na dania z makaronem 100% durum Podravka!
- Trzepaczka z popularnej sieciówki wycofana ze sprzedaży. Masz ją w domu? Lepiej się jej pozbądź
- 5 najważniejszych zasad korzystania ze zmywarki
- Planujemy święta. Inspiracje wielkanocne na dania z jajkami [PRZEPISY]
- Rząd nagrał spot o tarczy antykryzysowej w restauracji. Właściciele: "Kompletna fikcja". Teraz się tłumaczą