Wadowicka kremówka stała się słynna dopiero pod koniec pontyfikatu Jana Pawła II. Okazja do dania jej niesamowitej popularności nadarzyła się dopiero podczas papieskiej pielgrzymki do ojczyzny w 1999 r. Papież, będąc w rodzinnych Wadowicach, miał okazję do bardzo luźnych wspomnień, opowiadanych przed gęstniejącym tłumem. Padły słynne słowa:
A tam była cukiernia. Po maturze chodziliśmy na kremówki. Że myśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki po maturze
Opowieść o ciastkach z lat młodości oczywiście spotkała się z owacją mieszkańców Wadowic i pielgrzymów przybyłych na spotkanie z Janem Pawłem II. Bardzo sympatyczny moment uwieczniony okiem kamery, mocno zagościł w ludzkiej pamięci i jest kojarzony z papieżem po dziś dzień. Nie bez znaczenia jest też fakt, że sam słynny już smakołyk, dostarcza wiele przyjemności podniebieniu.
Tradycyjna kremówka papieska - czym w zasadzie jest ulubione ciastko Jana Pawła II, które wspominał nawet po wielu latach? Jest to właściwie rodzaj napoleonki. Sama nazwa niekoniecznie pochodzi od wielkiego Napoleona Bonaparte, jak zwykło się uważać, ale od Neapolu, gdzie były popularne. Dopiero z Półwyspu Apenińskiego przywędrowały do Francji, zyskując ogromną popularność. Napoleonka zwykle będzie składała się z:
To stosunkowo proste i smaczne ciasto potocznie nazywane jest w Polsce kremówką - stąd prawdopodobnie tego słowa używał papież, gdy wspominał deser, który zjadł z przyjaciółmi po maturze. Przed wojną ten rodzaj słodyczy był jednym z hitów w kawiarniach całej Polski. Zmieniały się nieco jego nazwy, jak i sposób wykonania - np. to jaki krem dobierano do ciasta. Te sprzedawane w przedwojennych Wadowicach prawdopodobnie były przekładane kremem budyniowym.
Wadowicka kremówka, jak sama nazwa wskazuje, stała się w bardzo krótkim czasie rodzajem lokalnego przysmaku. Być w Wadowicach i nie spróbować tego specjału to prawie tak, jakby nie pojawić się tam wcale. W Internecie można spotkać wiele różnych wersji. Nawet wielkie firmy cukiernicze oferują wśród swoich wypieków ciastka, których proces produkcji konsultowano z wadowickimi cukiernikami po to, aby można było wobec nich używać nazwy ''kremówka wadowicka''. Jak zrobić ciasto tego rodzaju z kremem budyniowym? Oto składniki:
Najpierw należy upiec oba płaty ciasta francuskiego pamiętając, że ulegnie skurczeniu podczas pieczenia - musi być nieco większe, niż dno blachy. Ciasto musi wystygnąć. Następnie 1 litr mleka zagotować z masłem i cukrem. Resztę mleka, budyń i mąkę wraz z aromatem waniliowym dokładnie wymieszać do uzyskania jednolitej struktury. Wlać do gotującego się mleka z masłem i ugotować dość gęsty krem. Blachę trzeba wyłożyć papierem. Ułożyć jedną część ciasta. Wylać na nią gorący krem i przykryć drugim płatem ciasta. Po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.