Ciasto od razu w porcjach? Australijska mama wpadła na banalny, ale genialny pomysł

Pewna mama z Australii znalazła sposób, by upiec ciasto, które od razu podzielone jest na porcje. Wykorzystała kuchenny gadżet, który wiele osób ma w swoich domach.

Patent dla leniwych czy pomysłowych?

Można uznać, że to ciasto dla ultraleniwych osób, a można stwierdzić, że to po prostu pomysłowość. Michelle, mama z Australii, upiekła ciasto, które od razu podzielone jest na porcje, czytamy na portalu Daily Mail. Do jego zrobienia wykorzystała silikonową formę do lodu. Na swoim profilu na Facebooku opublikowała zdjęcie wypieku z komentarzem: "Czy można piec w silikonowych foremkach do lodu z Kmartu? Tak!" (Kmart - amerykańska sieć dyskontów, w których stacjonarnie i przez Internet można kupić wiele artykułów domowych, elektronikę, odzież, zabawki itd. - przyp. red.).

Australijka wykorzystała foremki do lodów, by przygotować od razu poporcjowane ciasto.
Australijka wykorzystała foremki do lodów, by przygotować od razu poporcjowane ciasto. fot. Ahanov Michael / shutterstock.com

Aby zrobić zwykłe brownie podzielone od razu na porcje, wystarczy wypełnić silikonowe formy surowym ciastem do połowy wysokości. Potem wstawiamy je do rozgrzanego piekarnika, pieczemy przez kilka minut i gotowe!

Michelle od razu dostała mnóstwo komentarzy od internautów zachwyconych jej pomysłem. Wiele osób chwaliło jej patent, inni przyznali, że już od dawna robią w takich formach ciasta i muffinki, a sposób jest doskonały. Podrzucili także wiele innych pomysłów na zastosowanie silikonowych foremek do lodów:

Ja używam takich foremek we frytkownicy beztłuszczowej, kiedy robię posiłki dla dzieci i sprawdzają się świetnie!
A ja zrobiłam w nich czekoladowe kostki z musem w środku. Wyjmowały się bez problemu!

Wiele osób poleca także minichlebki bananowe i inne ciasta przygotowane w ten sposób. Ta metoda pozwala upiec smakołyk szybciej.

Zobacz wideo Foremki do lodów można wykorzystać też do mrożenia ziół. Zobaczcie sami.

Ciasto porcjowane "fabrycznie": Czy to bezpieczne?

Nie wszyscy internauci byli jednak pozytywnie nastawieni do pomysłu Michelle. Jak wskazują niektórzy:

Moim zdaniem to ryzykowne, te foremki nie były zrobione z myślą o znoszeniu tak wysokiej temperatury.
Mnie stopienie nie martwi, obawiam się raczej o ilość toksyn uwalnianych z silikonu podczas pieczenia.

Rzeczywiście przed przygotowaniem przekąski w pojemnikach niekoniecznie do tego celu przeznaczonych, należy zapoznać się z oznaczeniami. Większość foremek ma wytłoczone symbole, dzięki którym wiadomo, czy można narażać je na wysoką lub niską temperaturę. Jeśli nie mamy pewności - lepiej przygotować ciasto w tradycyjny sposób.

Bez obaw o wpływ wysokiej temperatury na silikon można przygotować za to wszelkie ciasta przygotowywane bez pieczenia - doskonale sprawdzą się do deserów, które należy schłodzić przed podaniem, np. bloku czekoladowego, owocowych kąsków czy minitiramisu. W sklepach warto rozejrzeć się za foremkami o różnych wymiarach. W tych największych można także przygotować lunchboxy - do każdej przegrody włożyć inne smakołyki (np. kawałki tortilli lub tostów, porcję makaronu, pokrojone owoce lub warzywa czy orzechy). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.