Świąteczny deser bez pieczenia z 3 składników? Oto "krówki" z mincemeat - i nie mówimy tu o mielonym mięsie

Słodycze własnej roboty to doskonały pomysł na prezent od serca. W tej roli świetnie sprawdzą się proste "krówki" czekoladowe. To także dobra propozycja na deser dla łakomczuchów, którzy nie mogą doczekać się świąt. Sprawdźcie, jak zrobić czekoladowe słodkości z trzech składników.

Lubicie świąteczne słodycze DIY? W takim razie bez wątpienia pokochacie proste "krówki" czekoladowe. Tak przygotowany smakołyk doskonale nada się na prezent dla kogoś bliskiego lub po prostu jako słodka przekąska na poprawę nastroju. Jak zrobić czekoladowe "krówki"? 

Jeśli lubicie krówki, koniecznie sprawdźcie, jak się zabrać za te klasyczne. Poniżej przepis:

Czekoladowe "krówki" - co przygotować?

Zrobienie tych "krówek" nie wymaga użycia wielu składników. Będziecie potrzebować:

  • 200 g mleka skondensowanego*,
  • tabliczka czekolady mlecznej lub gorzkiej,
  • mincemeat

Czym jest tajemniczy składnik kryjący się pod nazwą mincemeat? Bez obaw, bynajmniej nie chodzi o mięso mielone (ang. minced meat), ale o mieszankę bakalii. W Wielkiej Brytanii można taką mieszankę nabyć jako gotowy produkt, można go także zrobić samodzielnie. W jaki sposób? Wystarczy wymieszać ulubione bakalie, np. skórkę pomarańczową, posiekane orzechy laskowe lub włoskie, żurawinę, rodzynki... Taką mieszankę można namoczyć w brandy i dokładnie wymieszać. Jeśli nie chcecie używać alkoholu, wystarczy dodać trochę naturalnego miodu.

*Jeśli nie macie gotowego mleka skondensowanego, nie musicie biec do sklepu. Możecie zrobić je samodzielnie:

Jak zrobić czekoladowe "krówki" domowej roboty?

Do miseczki wlewamy mleko skondensowane, wrzucamy do niego czekoladę połamaną na kawałki. Miseczkę wstawiamy do mikrofalówki na 30 sekund, po tym czasie dokładnie mieszamy. Jeśli czekolada nie rozpuści się do końca, podgrzewamy jeszcze przez chwilę. Po wyjęciu z mikrofali dodajemy mincemeat. Ich ilość zależy od tego, czy chcemy, aby nasze "krówki" były naładowane bakaliami, czy by były symbolicznym dodatkiem. Wszystko mieszamy, aby powstała gęsta masa. 

Plastikowy pojemnik na jedzenie wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy masę, wygładzamy i wstawiamy do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc. Gdy masa zastygnie, krówki kroimy na kawałki. Przechowujemy w lodówce przez maksimum tydzień.

Wskazówka: Jeśli nie macie mikrofalówki, rozpuśćcie mleko skondensowane w garnuszku. Pamiętajcie, by podgrzewać je na wolnym ogniu, aż czekolada się rozpuści i nie doprowadzać do wrzenia. 

Zobacz wideo Czekoladowe "krówki" można też zrobić w wersji klasycznej. Do tego kajmakowe esy floresy i deser gotowy
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.