Śledź w śmietanie, w oleju, korzenny, pod pierzynką, po kaszubsku... Jest wiele sposobów, aby przyrządzić go na wigilijny stół. Zanim zabierzemy się za zrobienie go w ulubionej wersji, rybę trzeba przygotować. Poniżej kilka trików.
Niektórzy do przygotowania dań wigilijnych kupują całe śledzie, które trzeba wymoczyć, a potem wyfiletować. Takie ryby potrzebują dłuższego moczenia w wodzie. Czas moczenia śledzi zależy przede wszystkim od ich wielkości. Zaleca się, aby zostawić je w wodzie na 12, a nawet 18 godzin. W tym czasie przynajmniej dwa razy wylewamy wodę i wymieniamy ją na świeżą. Właśnie dlatego tej ryby nie możemy kupować na ostatnią chwilę.
Dodatkowo, po wyfiletowaniu, warto skropić śledzie sokiem z cytryny i odstawić na noc do lodówki. W ten sposób pozbędziemy się mniejszych ości.
Do przygotowania wigilijnych potraw najczęściej kupujemy solone płaty śledziowe. Zanim włożymy je do miski z wodą, sprawdźmy, jak bardzo słony jest ich smak. Od tego uzależniamy czas moczenia ryb. Większości płatów śledziowych wystarczą 2-3 godziny w wodzie, przy czym co godzinę zalewę należy odlewać i wlewać świeżą wodę. Płaty śledziowe można także wymoczyć w maślance lub w wodzie z dodatkiem octu.
Po tym czasie powinny być zdecydowanie mniej słone. Aby były jeszcze bardziej kruche i delikatne, możemy zalać je mlekiem i odstawić na kolejną godzinę.
Wiele osób do przygotowania wigilijnych śledzi używa ryb z octu lub z oleju. Gdy korzystamy z filetów w occie, a chcemy, by były łagodniejsze, możemy je przepłukać pod wodą i osuszyć, by zneutralizować częściowo octowy aromat. Jeśli wykorzystujemy śledzie z oleju, wyjmijmy je i osuszmy papierowym ręcznikiem przed przygotowaniem dania.