Dieta wegetariańska to nie tylko rezygnacja z mięsa, ale także z innych produktów, do których przygotowania konieczne było zabicie zwierzęcia. Wegetarianie unikają więc np. żelatyny robionej m.in. z kości. Warto wiedzieć, że z podobnych względów powinni zrezygnować także z niektórych serów, na przykład parmezanu. I to bynajmniej nie przez mleko - mówimy przecież o wegetarianizmie, a nie weganizmie - ale przez obecność podpuszczki pochodzenia zwierzęcego.
Podpuszczka jest enzymem trawiennym, dzięki któremu mleko krzepnie i powstaje ser. W niektórych serach - w tym właśnie w parmezanie - wykorzystuje się podpuszczkę pozyskaną z żołądków cieląt. Do produkcji większości serów żółtych wykorzystuje się inne rodzaje podpuszczki, które są wegetariańskie, ale w wypadku tradycyjnych - w tym Parmigiano Reggiano - lepiej spojrzeć na skład.
Na szczęście smaczny zamiennik parmezanu można przyrządzić samodzielnie. Nie ma on co prawda identycznego smaku, co prawdziwy ser, ale doskonale uzupełni takie dania, jak roślinne spaghetti, sałatkę czy zapiekankę. Jak zrobić wegański parmezan?
Składniki:
Orzechy nerkowca wrzucamy na suchą patelnię i prażymy przez kilka minut, aby wydobyć głębię ich aromatu. Podczas prażenia nerkowce mieszamy i pilnujemy, aby się nie spaliły.
Następnie przestudzone orzechy przesypujemy do misy blendera, dodajemy drożdże i sól czosnkową. Blendujemy, aż osiągniemy konsystencję kruszonego parmezanu. W razie potrzeby dodajemy trochę więcej soli.
Tak przygotowany wegański parmezan można przechowywać w szczelnie zamykanym słoiczku w lodówce. Najlepiej zjeść go w ciągu miesiąca.