Barszcz biały i żurek to nazwy często stosowane wymiennie. Tymczasem zarówno barszcz jak i żurek, co prawda wyglądają bardzo podobnie, ale różnią się metodą przygotowania, która wpływa na smak. Podczas gdy żurek przygotowuje się na bazie zakwasu żytniego, barszcz biały robi się na zakwasie pszennym. Wiemy już, jaka jest różnica między żurkiem a barszczem białym w zakresie bazy, ale czy te dwie tradycyjne zupy różnią się czymś jeszcze?
Barszcz biały tradycyjnie przygotowuje się na zakwasie z mąki pszennej, którą z powodzeniem można zastąpić po prostu kwaśnym mlekiem lub kapustą kiszoną. Tymczasem żurek gotujemy głównie na zakwasie z mąki żytniej. Różnica między żurkiem a barszczem białym jest też taka, że ten pierwszy stosuje się w formie tak zwanej zalewy do innych pokarmów: jajek, kiełbasy czy twarogu.
Zobacz też: Biała kiełbasa na Wielkanoc - pieczona, gotowana lub smażona. Jak zrobić białą kiełbasę na Wielkanoc?
Poniżej prezentujemy różnice między barszczem białym a żurkiem w przygotowaniu i dodatkach:
W żurku staropolskim także występują grzyby, ale raczej w formie suszonego dodatku, a nie bazy. W żurku nie spotyka się też całej włoszczyzny, przeważnie tylko posiekaną marchewkę i zieloną pietruszkę. W barszczu pływa zdecydowanie więcej warzyw. Wiemy już, jakie są różnice między barszczem białym a żurkiem, czas na lekcję przygotowania zakwasu.
Co to jest żurek i jak go przygotować? Żurek to zupa, do której przyrządzenia będzie nam potrzebny zakwas żytni. Do wykonania zakwasu żytniego potrzebujemy:
Zakwas żytni krok po kroku:
Co to jest barszcz biały i jak go przygotować? Bazą tej zupy jest zakwas pszenny. Jak go zrobić? Zasady są dokładnie takie same jak powyżej, tylko do przygotowania zakwasu na barszcz biały używamy mąki pszennej.
Którą zupę wybrać? Wszystko zależy od oczekiwanego smaku, żurek jest bardziej cierpki i konkretny, barszcz to zdecydowania bardziej delikatna opcja. Planując zupę wielkanocną, można kierować się też pogodą za oknem. Na przymrozki idealny będzie żurek, przy bardzo słonecznej pogodzie, gdy nie potrzebujemy ostrych, rozgrzewających smaków lepiej sprawdzi się barszcz. Ostatnia opcja jest też lepiej tolerowana przez dzieci.
Zobacz też: Zawsze kupujesz majonez? A może w te święta przygotujesz własny? Mamy kilka przepisów