Ekaterina KondratovaPianki do jedzenia, czyli marshmallows są popularnymi słodyczami szczególnie w Ameryce, gdzie najczęściej nabija się je na kij i opala nad ogniskiem. Gorąca temperatura rozpuszcza cukier i zmiękcza strukturę, przez co stają się puszyste i klejące, a lekko przypalona, skarmelizowana skórka nadaje wyjątkowego smaku, który od razu przypomina letnie kempingi.
"Marshmello" - do czego użyć?
Pianki do jedzenia poza opaleniem nad ogniem można też jeść solo prosto z opakowania. Mają słodki smak i przyjemną, puszystą konsystencję, dlatego są chętnie jedzone przez dzieci. Marshmallows to też świetny dodatek do napojów - szczególnie gorącej czekolady lub słodkiej kawy z bitą śmietaną. Poduszeczki unoszą się na powierzchni, nadając niebywałego wyglądu i uczucia podczas picia, ale też dosładzając napój.
"Marshmello" lub marshmallows to także dodatek do deserów - nie tylko dekoracja. Można roztopić je i na tej bazie stworzyć genialny krem, idealny do "polukrowania" ciastek i tortów, ozdobienia babeczek, zamaczania świeżych owoców czy przygotowania gęstych cukierków w stylu fudge. Takie cukierki w wersji czekoladowej zrobiliśmy kiedyś sami - były pyszne!
Zobacz wideo Zobaczcie, jak zrobić chocolate fudge
"Marshmello" - jak zrobić w domu?
Pianki do jedzenia wymagają trochę wprawy, jeśli chcecie zrobić je samodzielnie. Przepis jest dość prosty, ale należy stale monitorować temperaturę - dlatego zanim zabierzecie się za robienie marshmallows, zaopatrzcie się w termometr kuchenny.
Pianki do jedzenia - składniki
- 2 szklanki cukru
- łyżka jasnego syropu kukurydzianego
- 1,5 szklanki wody, podzielone na pół
- 4 łyżki żelatyny w proszku
- łyżka ekstraktu z wanilii
- 2 białka ogrzane do temperatury pokojowej
- wybrany aromat i/lub barwnik
Oraz:
- cukier puder wymieszany z mąką ziemniaczaną z równych proporcjach do obsypania formy, a potem pianek
Pianki do jedzenia - przepis krok po kroku:
- W rondelku zagotowujemy cukier syrop kukurydziany i połowę ilości wody. Całość mieszamy do czasu, aż cukier się rozpuści, potem już nie wolno mieszać. Do rondla wkładamy termometr. Masę gotujemy do momentu, aż osiągnie temperaturę 125 st. C. Potrwa to dobrych kilka minut.
- W międzyczasie w osobnym garnuszku do pozostałej wody wsypujemy żelatynę i zostawiamy na chwilę, by napęczniała. Następnie ustawiamy ją na palniku i podgrzewamy, aż będzie płynna. Wyłączamy gaz. Teraz możemy dodać aromat i/lub barwnik.
- W misie miksera umieszczamy białka i ubijamy je na sztywną pianę.
- Gdy syrop cukrowy osiągnie oczekiwaną temperaturę, ostrożnie, cienką strużką wlewamy do środka żelatynę, mieszając, by składniki się połączyły. Gorący syrop będzie się pienił, wiec należy robić to naprawdę uważnie.
- Gładki płyn przelewamy powoli do białek, cały czas je ubijając na wysokich obrotach. Miksujemy przez dobrych kilka minut, aż masa będzie gęsta. Następnie przelewamy ją do foremki wysypanej częścią mieszanki cukru pudru i maki ziemniaczanej. Wyrównujemy. Wierzch także posypujemy cukrowo-mączną mieszanką.
- Piankę odstawiamy na kilka godzin. Po tym czasie kroimy ją za pomocą ostrego noża. Będzie łatwiej, jeśli nasmarujemy go olejem, na przykład przez ręcznik papierowy, by warstwa nie była zbyt gruba. Gotowe pianki obtaczamy w pozostałej mieszance cukru z mąką.
Pianki do jedzenia najlepiej zajadać od razu lub w ciągu kilku dni. Przechowujemy je w szczelnym pojemniku.
Sprawdźcie także pianki w wersji dyniowej. Robią furorę na Halloween.
Co jeszcze przygotować z pianki? Mamy kilka świetnych przepisów w trochę innym stylu:
Lubicie pianki? Spróbujecie zrobić je samodzielnie?