Aby zachować świeżość, smak i wartości odżywcze różnych owoców i warzyw, należy je dobrze przechowywać. Dotyczy to również cytryn - chyba nikt nie lubi, gdy nagle okazuje się, że dopiero co kupiony owoc pleśnieje lub staje się suchy. Czy lepiej przechowywać je w lodówce, czy poza nią? Podpowiadamy.
Wszystko zależy, kiedy planujecie spożyć cytrynę. Jeśli zamierzacie ją wykorzystać od razu, możecie zostawić ją w temperaturze pokojowej. Wtedy myjemy owoc tuż przed spożyciem.
Jeżeli zaś planujecie dłuższe przechowywanie cytryn, umyjcie je pod bieżącą wodą i umieśćcie w pojemniku. Następnie wlejcie do niego chłodnej wody, przykryjcie pokrywką i wstawcie do lodówki. Dzięki temu cytryny będą mogły leżeć nawet miesiąc!
Ważne jest, by przed dłuższym przechowywaniem owocu, umyć ich skórkę - dzięki temu pestycydy nie przenikną do środka.
Gdy kupicie świeże rzodkiewki lub marchew, również umieśćcie je (po umyciu i obcięciu natki) w zamykanym pojemniku z wodą w lodówce. Dłużej zachowają świeżość i jędrność. W ten sposób można także przechować pietruszkę, limonki czy seler naciowy.
Uwaga: Jeśli cytryna - niezależnie, jak ją przechowujecie - zacznie pleśnieć, od razu wyrzućcie ją do kosza. Zeschniętą cytrynę można spróbować odratować, wkładając ją do miseczki z wodą.
Sok wyciśnięty z cytryny lub otartą skórkę (koniecznie z cytryny bio!) najlepiej oczywiście zużyć od razu. Jeżeli jednak chcecie zachować je na później, śmiało możecie je zamrozić. Dobrze do tego sprawdzą się silikonowe foremki na kostki lodu.