Polska - jak długa i szeroka - stoi kluskami. Mamy ich setki rodzajów i jeszcze więcej nazw. Wszystkich nie sposób przytoczyć, ale próbować można. Oto mały kluskowy atlas Polski.
Ugotowane wcześniej i ostudzone ziemniaki rozgniatamy praską. Do porcji dodajemy mąkę ziemniaczaną, jajko i sól. Ugniatamy do momentu uzyskania gładkiej masy. Możemy podsypywać mąką. Z ciasta odrywamy małe kuleczki - wielkości orzecha włoskiego - i formujemy w dłoniach kulki. Palcem robimy małe wgłębienie w środku każdej kulki.
Jak długo gotować kluski śląskie? To wcale nie taka prosta sprawa. Bardzo ważny jest proces gotowania, jeśli chcemy uzyskać obłędny smak. Przede wszystkim gotujemy kluski śląskie w dużym garnku, w dużej ilości osolonej wody. Pierwszą porcję klusek wrzucamy do wrzącej wody. Przykręcamy ogień pod garnkiem do minimum i gotujemy je około 10-12 minut. Warto od czasu do czasu delikatnie zamieszać kluski. Co ważne, woda nie może się ponownie zagotować.
Z czym podawać? Kluski śląskie, kompot, modra kapusta - to połączenie doskonałe!
A jeśli nie kluski śląskie, to koniecznie spróbujcie klusek szarych z gotowanymi ziemniakami. Przepis jest prosty!
Surowe ziemniaki trzemy na drobnej tarce, odcedzamy sok. Sok zostawiamy w misce. Na dnie miski zbierze się skrobia. Odlewamy część wody, pozostałą mieszamy właśnie ze skrobią. Dodajemy surowe ziemniaki, gotowane ziemniaki, jajko i mąkę. Mieszamy, powinniśmy otrzymać konsystencję gęstej śmietany. Do garnka z gotującą się wodą wrzucamy cięte nożem lub odkrajane łyżką kluski. Gotujemy kilka minut. Powinny wypłynąć na wierzch. Solimy dopiero na talerzu. Również kluski szare z gotowanymi ziemniakami możemy podawać tak jak kluski śląskie, czyli z kompotem, modrą kapustą.