Włoskie kopytka, czyli gnocchi, kojarzą już chyba wszyscy. Dziś opowiemy wam co nieco o kopytkach rodem z Korei Południowej, czyli o tteokbokki. Z czym się je podaje? Czy można je zrobić samodzielnie? Sprawdźcie!
Tteokbokki to kluseczki ryżowe, które są bardzo popularnym daniem w Korei Południowej. Ich nazwa oznacza dosłownie "smażone ciastka ryżowe", przyrządzane są bowiem z gęstego ciasta ryżowego. Podobnie jak polskie kopytka, można je podawać na słono lub na słodko. Najczęściej przygotowuje się je z ostrym sosem - w takiej formie sprzedawane są jako fastfood. Często również podaje się je z ramenem, ale mogą być także dodatkiem do mięsa lub owoców morza.
Przygotowanie oryginalnych tteokbokki jest trudne i pracochłonne, więc najlepiej skorzystać z wersji gotowej. Spore opakowania tteobokki, które należy tylko ugotować i skomponować z wybranymi składnikami, można znaleźć w stacjonarnych sklepach z produktami z różnych stron świata lub sklepach internetowych. Jeśli chcecie zrobić podobne kluski samodzielnie, możecie następnym razem dodać do masy na kopytka mąkę ryżową zamiast skrobi ziemniaczanej. Będą smakowały podobnie.
Aby przygotować przepyszne tteokboki na ostro, zajrzyjcie do sklepu z produktami azjatyckimi. Jest kilka składników, które nie są używane w polskiej kuchni!
Składniki:
* mogą być także kopytka a la tteokbokki lub zwykłe kopytka (dość zwarte, przygotowane wcześniej i schłodzone)
Kluski tteokbokki przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu.
Pastę gochujang rozrabiamy z cukrem i 1/4 szklanki wody. Suszone grzyby shiitake i pieczarki kroimy na kawałki, a kapustę szatkujemy. Pozostałą wodę wlewamy do garnka, wrzucamy do niej suszone grzyby, kapustę i płat kombu. Gdy się zagotuje, wyjmujemy wodorost i gotujemy jeszcze przez 10-15 minut. Wtedy dodajemy pieczarki, kluski tteokbokki lub kopytka oraz przygotowaną pastę. Gotujemy przez kolejne 15 minut, aż skrobia z kopytek zagęści sos, a nadmiar wody się zredukuje.
Tofu kroimy w plastry i podsmażamy na oleju sezamowym. Na koniec dodajemy do sosu, mieszamy i krótko podgrzewamy.
Tteokbokki podajemy na gorąco, posypujemy posiekaną dymką i sezamem.