Swoją recepturą na pierogi, a raczej makaron z jagodami i śmietaną podzieliła się niedawno blogerka i autorka książek Ania Włodarczyk, znana jako Strawberries from Poland. Jej pomysł jest genialny w swej prostocie i hołduje powiedzeniu, które często słyszy się od babci czy dziadka: "w brzuchu i tak się wymiesza".
Po co więc szykować ciasto, nadzienie, potem misternie lepić pierogi i gotować, by dopiero na samym końcu móc ich skosztować, skoro można zrobić małą dekonstrukcję? No bo... i tak się wymiesza. Autorka sugeruje, że to taka "namiastka pierogów jagodowych dla szczególnie leniwych tudzież zapracowanych jednostek". My mówimy - geniusz.
Jeśli jednak jesteście fanami klasyku, sprawdźcie, jak zrobić pierogi z jagodami w standardowej wersji. W końcu dla wielu osób lepienie to bardzo przyjemne zajęcie:
Składniki:
Te "pierogi" z jagodami robi się ekspresowo i najprościej, jak się da. Wystarczy ugotować makaron, odcedzić go i ułożyć na talerzu. Obok umieszczamy umyte jagody i spory kleks ze śmietany. Całość posypujemy słuszną porcją cukru. Voila! Pierogi z jagodami w wersji dekonstrukcyjnej gotowe.
Jeśli skonstruujecie idealny kęs makaronu z jagodami, cukrem i kwaśną śmietaną i zamkniecie oczy podczas jedzenia, to poczujecie, że jesteście bardzo blisko pierogów jagodowych
- pisze autorka. My jej wierzymy, wy też uwierzcie. Do dzieła!