Przepis na najbardziej wakacyjne danie ever. "Pierogi" z jagodami dla opornych. "Skonstruuj idealny kęs, zamknij oczy"

Makaron oraz pierogi z owocami i śmietaną to dla wielu Polaków najważniejsze dania lata. Takie robiły nasze mamy, a przed nimi babcie i prababcie, a my zajadaliśmy się nimi z radością. Dlatego chętnie odtwarzamy znane sobie przepisy i wracamy wspomnieniami do czasów dzieciństwa.

Dekonstrukcja pierogów - geniusz czy profanacja?

Swoją recepturą na pierogi, a raczej makaron z jagodami i śmietaną podzieliła się niedawno blogerka i autorka książek Ania Włodarczyk, znana jako Strawberries from Poland. Jej pomysł jest genialny w swej prostocie i hołduje powiedzeniu, które często słyszy się od babci czy dziadka: "w brzuchu i tak się wymiesza".

Po co więc szykować ciasto, nadzienie, potem misternie lepić pierogi i gotować, by dopiero na samym końcu móc ich skosztować, skoro można zrobić małą dekonstrukcję? No bo... i tak się wymiesza. Autorka sugeruje, że to taka "namiastka pierogów jagodowych dla szczególnie leniwych tudzież zapracowanych jednostek". My mówimy - geniusz.

Jeśli jednak jesteście fanami klasyku, sprawdźcie, jak zrobić pierogi z jagodami w standardowej wersji. W końcu dla wielu osób lepienie to bardzo przyjemne zajęcie:

"Pierogi" z jagodami - wersja Ani Włodarczyk

Składniki:

  • porcja makaronu
  • porcja świeżych jagód
  • sporo cukru (jak sama pisze, "białego, sorry not sorry")
  • spora porcja kwaśnej, gęstej śmietany

"Pierogi" z jagodami - przepis

Te "pierogi" z jagodami robi się ekspresowo i najprościej, jak się da. Wystarczy ugotować makaron, odcedzić go i ułożyć na talerzu. Obok umieszczamy umyte jagody i spory kleks ze śmietany. Całość posypujemy słuszną porcją cukru. Voila! Pierogi z jagodami w wersji dekonstrukcyjnej gotowe.

 
Jeśli skonstruujecie idealny kęs makaronu z jagodami, cukrem i kwaśną śmietaną i zamkniecie oczy podczas jedzenia, to poczujecie, że jesteście bardzo blisko pierogów jagodowych

- pisze autorka. My jej wierzymy, wy też uwierzcie. Do dzieła!

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.