Dlaczego krokiety pękają? Problem pojawia się już podczas robienia ciasta

Krokiety to klasyczna propozycja na obiad czy kolację. Choć przepis jest bardzo prosty, nie zawsze wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli. Częstym problemem jest pękanie naleśników. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić? Wyjaśniamy.

Pękające krokiety to prawdziwa zmora. Choć sam przepis jest prosty, ich przygotowanie zajmuje trochę czasu. W końcu najpierw trzeba zrobić naleśniki, potem farsz, a potem jeszcze zapanierować i usmażyć. Robi się to tym bardziej trudne, gdy krokiety zaczynają się rozpadać. To chyba największy problem, jeśli chodzi o zrobienie idealnych krokietów.

Dlaczego krokiety pękają?

Dzieje się tak z kilku powodów. Jeden z błędów popełniamy już na początku przygotowywania dania. Mowa o nieodpowiednich proporcjach składników w cieście na naleśniki. Zbyt rzadkie ciasto sprawi, że naleśniki będą bardzo delikatnie, a więc łatwiej będą się rwały. Zbyt gęste za to wpłynie na słabszą elastyczność, przez co zawinięte placki zaczną pękać. Idealne ciasto powinno swobodnie spływać z grzbietu łyżki, ale cienka warstwa powinna na nim pozostawać. Nasz sprawdzony przepis na ciasto do naleśników znajdziecie w dalszej części tekstu.

Swoją drogą na tym etapie pojawia się też inny problem. Dlaczego pierwszy naleśnik nigdy nie wychodzi? Pisaliśmy o tym w osobnym artykule:

Krokiety pękają także z innego powodu. Należy zwrócić uwagę na farsz. Składniki powinny być pokrojone czy zmielone dość drobno. Duże kawałki grzybów czy kapusty mogą fizycznie uszkadzać naleśniki. Inna kwestia to ilość nadzienia. Owszem - warto dawać go sporo, by nie jeść praktycznie samego ciasta - lecz nie ma co przesadzać z ilością. Zbyt dużo farszu i zbyt ciasne zwinięcie krokietów to szybka droga do ich pękania.

Ciasto na naleśniki - przepis idealny

Składniki na ok. 8 sztuk:

  • szklanka mąki
  • szklanka mleka
  • 2 jajka
  • do 3/4 szklanki wody
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oleju
Zobacz wideo

Ciasto na naleśniki - przepis krok po kroku:

W misce umieszczamy wszystkie składniki poza wodą i dokładnie mieszamy. Sprawdzamy gęstość ciasta. Jeśli spływa z łyżki zbyt wolno, dolewamy trochę wody. Nie dodajemy od razu całej ilości, bo ciasto może wyjść zbyt rzadkie. Ilość wody zależy m.in. od wielkości jajek oraz rodzaju mąki, zatem trudno jest jednoznacznie określić idealne proporcje. Należy obserwować ciasto. Przypomnijmy: masa powinna spływać z grzbietu łyżki, ale pozostawiać na niej cienką warstwę.

Zabieramy się za smażenie naleśników. Porządnie rozgrzewamy patelnię i skrapiamy ją równomiernie olejem. Najlepiej użyć do tego oleju w sprayu lub rozprowadzić go po powierzchni za pomocą pędzelka kuchennego albo ręcznika papierowego (grubszą warstwą, by się nie poparzyć). Wylewamy porcję ciasta i rozprowadzamy po całej patelni. Smażymy na średnim ogniu z obu stron, aż naleśnik się lekko zarumieni. Ściągamy go z patelni.

Warto w tym momencie sprawdzić, czy jest wystarczająco elastyczny i czy się łatwo nie rozrywa. Jeśli coś jest nie tak, możemy jeszcze uratować resztę ciasta, dodając więcej wody lub więcej mąki. Smażymy resztę naleśników.

Sprawdźcie także, jak zwijać krokiety, by się nie rozpadały. Wszystko wyjaśniamy tu:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.