Przepis na wiszące udka pojawił się jakiś czas temu na Youtube Tomasza Strzelczyka, uczestnika jednej z edycji programu kulinarnego "MasterChef". Jego kanał o nazwie "Oddasz fartucha" przyciąga sporo fanów dobrego i prostego gotowania. Jego receptury zachwycają, nic więc dziwnego, że wiszące udka także okazały się strzałem w dziesiątkę. W czym tkwi ich sekret?
Dzięki temu, że udka nie leżą na blaszce, a nad nią wiszą, ciepło równomiernie się na nich rozkłada. Są więc idealnie przypieczone z każdej strony. W dodatku cały esencjonalny tłuszcz, który się z nich wytapia, spada wprost na warzywa znajdujące się pod spodem. Efekt? Turboaromatyczny i pełny smaku obiad - w sam raz i od święta, i na co dzień.
Składniki:
Marynata:
Warzywa:
Zaczynamy od zrobienia marynaty. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i mieszamy. Następnie miksturą dokładnie nacieramy kurczaka i odstawiamy na czas przygotowywania warzyw. Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy: ziemniaki w dość grubą kostkę, a marchew w plasterki. Do warzyw dodajemy posiekane świeże zioła, sól, kurkumę i olej. Mieszamy.
Piekarnik nastawiamy na 170 stopni z termoobiegiem lub 180 stopni bez termoobiegu. Ziemniaki i marchewki wysypujemy na blachę. Na nich układamy udka, a na udkach kładziemy kratkę do pieczenia. Wąskie części przekładamy przez kratki i przebijamy je wykałaczkami, by zabezpieczyć je przed wypadaniem. Do piekarnika wsuwamy kratkę z udkami, a pod nią umieszczamy blachę z warzywami. Całość pieczemy przez godzinę i 15 minut.
Po tym czasie wyciągamy wszystko z piekarnika. Warzywa mieszamy, by tłuszcz, który wytopił się z kurczaka, równomiernie je pokrył i nadał im jeszcze więcej smaku. Na talerze rozkładamy po porcji warzyw i udku.
Przepis na wiszące udka z kurczaka jest - jak sami widzicie - bardzo prosty. W dodatku za jednym zamachem mamy gotowe i mięso, i warzywa. To co? Do dzieła!