A jeśli macie ochotę na nieco inny obiad niż zwykle, polecamy:
Schab kroimy w grube plastry. Każdy plaster rozbijamy porządnie tłuczkiem. Następnie tak przygotowane kotlety schabowe przekładamy do miski. Wlewamy do niej mleko, dodajemy cebulę pokrojoną w plastry, solimy i pieprzymy. Nasza marynata jest gotowana. Magda Gessler sugeruje, aby tak zamarynowane mięso odstawić na całą noc. My sprawdziliśmy, że minimalny czas marynowania powinien trwać dwie godziny. Lepiej jednak zostawić je na całą noc.
Następnego dnia osuszamy kotlety papierowym ręcznikiem. Możemy przyrządzać je od razu, możemy odłożyć je na talerzu i zabrać się za nie dopiero w porze obiadowej. Przygotowujemy klasyczną panierkę. Potrzebujemy więc trzech talerzy, do których wsypujemy mąkę pszenną, bułkę tartą i wlewamy rozbełtane jajko. Obtaczamy mięso w mące, w rozbełtanym jajku i bułce tartej. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni. Pamiętaj, aby smażyć schabowe Magdy Gessler na smalcu! To kluczowy składnik, który znacząco wpływa na smak mięsa. Smażymy kotlety po 2,5 minuty z każdej strony. Potem zmniejszamy ogień i smażymy kolejnych kilka minut. Schabowe są gotowe. Z czym je podać? Najlepiej z ziemniakami i ulubioną surówką, polecamy tu mizerię lub młodą kapustkę.