Więcej podobnych artykułów znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl.
Dzień św. Marcina, czyli 11 listopada, to ten dzień w roku, kiedy w naszych kuchniach króluje gęś. Przygotowywaliście już ją samodzielnie? To wcale nie jest takie trudne. Mamy dziś dla was dwa przepisy na dania z gęsi. Sprawdźcie, jak je zrobić.
Składniki:
Gęś nacieramy rozdrobnionym czosnkiem oraz solą od zewnątrz i od wewnątrz. Umieszczamy w naczyniu i odstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. Suszone grzyby zalewamy wodą i również odstawiamy, aby napęczniały. Czerstwe bułki zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia.
Namoczone grzyby gotujemy do miękkości. Studzimy je, a następnie mielimy je razem z mięsem, gęsią wątróbką oraz pokrojoną na mniejsze kawałki cebulę. Do farszu dodajemy namoczone w mleku (i odciśnięte) bułki, jajko, dwie łyżki oleju, sól i pieprz. Masę wyrabiamy dłońmi.
Gęś nacieramy majerankiem. Faszerujemy ją masą z mięsa mielonego i grzybów, zszywamy czystą, biała nicią lub zapinamy wykałaczkami. Naczynie żaroodporne smarujemy olejem, wkładamy do niego gęś. Podlewamy odrobiną wody, można również dodać trochę oleju.
Gęś wstawiamy do piekarnika i pieczemy pod przykryciem, przez 2 godziny w temperaturze 180 st. C. Co jakiś czas polewamy ją wytworzonym sosem. na 15 minut przed zakończeniem pieczenia możemy ją odkryć i zwiększyć temperaturę do 220 st. C, aby skórka ładnie się przypiekła.
Pokrojoną na porcje gęś podajemy z ziemniaczanym puree i warzywami.
Składniki:
Udka nacieramy 4 rozdrobnionymi ząbkami czosnku, pozostałe rozdzielamy i wyjmujemy z łupin. Natarte mięso odstawiamy do lodówki na godzinę. Jabłka obieramy i kroimy w ósemki.
Do naczynia żaroodpornego wlewamy 2 łyżki oleju i smarujemy dno. Przekładamy do niego udka oraz jabłka, wrzucamy także ząbki czosnku. Posypujemy tymiankiem, rozmarynem, solą i pieprzem, mieszamy dłońmi, aby składniki się połączyły.
Naczynie z mięsem wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C. Przykrywamy i pieczemy przez około 1,5 godziny. Na 15 minut przed wyjęciem z pieca zdejmujemy pokrywkę i zwiększamy temperaturę do 220 st. C - dzięki temu uzyskamy chrupiącą skórkę.
Udka podajemy z ziemniakami - można je wstawić do piekarnika w połowie pieczenia, na niższą blachę - oraz z surówką.