Więcej przepisów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Egzotycznie brzmiący falafel to smażone na głębokim tłuszczu kotleciki. Najczęściej przyrządza się je z ciecierzycy, gruchu lub bobu. Z daniem, o które toczą spory mieszkańcy Bliskiego Wschodu, jest trochę jak z naszymi pierogami. Zna je tam każdy i możemy trafić na nie zarówno w marketach, jak i wykwintnych restauracjach. Co istotne, przyrządzenie falafeli nie powinno sprawić kłopotu nawet tym, którzy stawiają w kuchni dopiero pierwsze kroki.
1. Dzień przed gotowaniem wsypać do dużej miski ciecierzycę i zalać dużą ilością wody. Zostawić na noc,
2. Rano odlewamy wodę, płuczemy ciecierzycę a następnie mielimy ją w maszynce do mielenia mięsa. Dodajemy sól, sodę, czosnek i cebulę a pod koniec mielenia dorzucamy przyprawy i natki (pietruszkę i kolendrę),
3. Jeśli masa jest za gęsta, możemy do niej dodać jeszcze 2 łyżki wody. Kiedy zaczyna się lepić - jest gotowa,
4. Z masy formujemy małe, nieco spłaszczone kuleczki. Należy pamiętać, aby je dokładnie ścisnąć (nie będą wtedy się rozpadać),
5. Na patelni rozgrzewamy olej,
6. Kotleciki smażymy po około 3 minuty z każdej strony,
7. Podajemy w chlebkach pita, sałatkach lub z hummusem czy sosem tahini.