Śledzie po kaszubsku, pod pierzynką, po wiejsku, z żurawiną, tatar ze śledzia... Moglibyśmy jeszcze długo tak wymieniać, bo potraw i wariacji na ich temat, w których głównym składnikiem jest właśnie ta ryba, jest cała masa. Niezależnie jednak od tego, co zdecydujecie się przyrządzić czy to na święta, czy to na każdą inną okazję, pamiętajcie o tym, aby śledzie wcześniej odpowiednio przygotować.
Na to pytanie nie ma jednej, prostej odpowiedzi. Wszystko bowiem zależy od tego, w jakiej formie kupiliście śledzie. Jeżeli zdecydowaliście się na tzw. matiasy (czyli po prostu młode śledzie), mamy dobrą wiadomość - prawdopodobnie właśnie oszczędziliście sobie długich godzin oczekiwania na to, aż ryby będą nadawały się do użycia. Otóż takie śledzie moczy się w wodzie najkrócej. Zwykle wystarczy im kwadrans lub samo opłukanie.
Jeżeli są bardziej słone, powinny wylądować w wodzie na około 1-2 godziny. Pamiętajcie, aby co jakiś czas wymieniać wodę i sprawdzać, czy ich smak już wam odpowiada. Jeżeli nie, ryby należy moczyć dalej do uzyskania pożądanego efektu.
Najbardziej czasochłonne jest natomiast moczenie solonych śledzi z beczki. Taka ryba potrzebuje od 12 do 18 godzin w wodzie. Dlatego dobrze zagospodarujcie sobie czas, jeżeli wybraliście takie śledzie i nie zostawiajcie ich przygotowania na ostatnią chwilę. Podobnie jak w przypadku matiasów, tak i tutaj pamiętajcie o wymianie wody na świeżą i próbowaniu, czy ryby już straciły nieco na słoności.
Jeżeli kupiliście śledzie w całości, przed wymoczeniem powinniście je wypatroszyć. Następnie ryby należy pozostawić w wodzie na kilkanaście godzin, a potem wyfiletować.
Moczenie śledzi w wodzie to podstawa, ale niektórzy czasem decydują się na jeszcze jeden manewr. Otóż później moczą rybę jeszcze w zimnym mleku lub maślance. Taka ryba staje się delikatniejsza i bardziej krucha. Można wypróbować także mieszanki gazowanej wody mineralnej i octu lub soku z cytryny na koniec moczenia.
Intensywny zapach ryby nie wszyscy traktują obojętnie. W czasie przygotowywania świątecznych potraw raczej nie unikniecie sytuacji, kiedy cała kuchnia przeniknie tą specyficzną wonią. Jak skutecznie się jej pozbyć?
Zapach ryby z rąk można usunąć, myjąc je np. pastą do zębów, a następnie dokładnie spłukać. Osoby, które nie mają podrażnionej skóry, mogą spróbować metody z pastą z soli. W każdym sposobie ważne jest to, by wymyć dokładnie każdy palec i przestrzenie między palcami. Na koniec, po osuszeniu, można włożyć ręce w ziarna kawy lub w fusy z kawy mielonej.
Nieprzyjemna woń pozostaje też na przyborach kuchennych. Aby się jej pozbyć, umyjcie dokładnie naczynia wodą i płynem do zmywania, a następnie przetrzyjcie je octem lub sokiem z cytryny.
Ocet uratuje was też wtedy, kiedy będziecie chcieli usunąć zapach ryby z mieszkania, a samo wietrzenie nie pomoże. Do szklanki wystarczy wlać wodę i dodać 4-5 łyżek octu. Do tego wrzucamy kilka goździków. Po kilku minutach zapach powinien znacznie osłabnąć. Podobnie zadziałają kawałki jabłek obrane ze skórki i ułożone w różnych miejscach w kuchni.
Sprawdźcie też, jak pozbyć się zapachu ryby np. z piekarnika lub mikrofali albo... z samej ryby: