Więcej przepisów na rozgrzewające obiady znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Sycąca i rozgrzewająca fasolka po bretońsku to wymarzony obiad na zimę. Tradycyjny przepis na fasolkę jest według mnie najlepszy i właśnie tę recepturę dziś wam przedstawimy. Jak ją zrobić, by była absolutnie genialna i poprawiła nasz humor w czasie "zimowej beznadziei"? Głęboki smak uzyskasz dodając wędzoną kiełbasę.
Fasolka po bretońsku - przepis tradycyjny:
Potrzebne składniki:
- 0,5 kg fasoli Piękny Jaś
- 250 g wędzonej kiełbasy (myśliwska lub jałowcowa będzie świetna)
- 250 g wędzonego boczku w kawałku
- koncentrat pomidorowy
- 2 żółte cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- puszka krojonych pomidorów
- sól, pieprz, liście laurowe, ziela angielskie, majeranek
Tradycyjna fasolka po bretońsku - sposób przygotowania:
- Przygotowanie tego rozgrzewającego dania należy zacząć już dzień wcześniej od namoczenia fasoli. Suchą fasolę wsyp do miski i zalej wodą. Miskę odstaw na całą noc, przez ten czas fasola napęcznieje.
- Następnego dnia odcedź napęczniałą fasolkę, przepłucz ją na sicie i wrzuć do garnka, w którym będzie gotować danie. Zalej fasolę wodą, dodaj sól, kilka listków laurowych i kilka kulek ziela angielskiego. Gotuj pod przykryciem, aż fasolka znacznie zmięknie.
- Kiedy fasolka się gotuje, pokrój boczek w kostkę i na zimnej patelni wytop z niego tłuszcz. Dodaj posiekaną cebulkę i smaż całość, aż boczek się zrumieni, a cebula zeszkli. Zawartość patelnie dodaj do garnka z fasolą. Na tłuszczu z boczku odsmaż także pokrojoną kiełbasę, dodaj przeciśnięty czosnek oraz majeranek. Gdy majeranek uwolni swój aromat, a kiełbasa ładnie się podsmaży, dodaj całość do garnka, zamieszaj i gotuj na wolnym ogniu ok. 20 - 25 minut.
- Następnie dodaj ok. połowę puszki pomidorów i 2-3 łyżki koncentratu. Ponownie zamieszaj i gotuj kolejne 10 minut. Na koniec dopraw solą i pieprzem do smaku.
Tak przygotowana fasolka po bretońsku to najlepszy zimowy obiad, jaki można sobie wyobrazić. Podaj ją w towarzystwie świeżego pieczywa i zobaczysz, że zima wcale nie jest taka zła. Smacznego!
