Jak zrobić prawdziwą pizzę? Włoski kucharz wyjaśnia. "Ananas to zamach na naród włoski"

Pizzę kochają ludzie na całym świecie. Wcale mnie to nie dziwi, bo i ja często nie umiem odmówić sobie tego przysmaku. Jak jednak zrobić ją tak, żeby smakowała jak prosto z włoskiej pizzerii? Opowiedział mi o tym Matteo Brunetti, rodowity Włoch, kucharz i finalista szóstej edycji MasterChefa. Kluczowych składników jest kilka i ananas na pewno do nich nie należy.

Więcej wskazówek kulinarnych znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

9 lutego świętujemy w Polsce Międzynarodowy Dzień Pizzy (choć Włosi obchodzą go 17 stycznia). Z tej okazji postanowiłam sprawdzić, czy istnieje przepis na pizzę idealną? Z pewnością nie jeden, bo we Włoszech jest kilka rodzajów tej potrawy. - Poza tym przepisy na pizzę są dość plastyczne. Wiele zależy od tego, jakie mamy składniki, przede wszystkim mąkę, oraz ile mamy czasu na zrobienie ciasta - tłumaczy Matteo Brunetti.

Zobacz wideo Kwadraty calzone, czyli trochę pizza, a trochę nie

Ciasto na pizzę. Mąka musi być "silna"

Ciasto na pizzę nie wymaga wielu składników, na dodatek są to składniki bardzo podstawowe. - Mąka, woda, drożdże i sól. W domowych warunkach czasem dodaje się jeszcze kilka kropel oliwy z oliwek - wymienia kucharz. Przy mące zatrzymajmy się na dłużej. 

Jest jednym z najważniejszych składników. We Włoszech mówi się, że aby pizza wyszła dobra, mąka musi być "silna", czyli mieć wysoką zawartość białka. Powinno to być ok. 12 g białka na 100 g mąki. Wtedy ciasto wyjdzie lepsze, mocniejsze i będzie się dobrze trzymać podczas wyrabiania i pieczenia

- opisuje Matteo.

Na 1 kg średnio silnej mąki należy użyć 700 g wody. - Najsłynniejsza, typowa włoska mąka do pizzy ma nawet 14 g białka, więc jest bardzo silna. Wtedy można dolać więcej wody - dodaje i wyjaśnia, że w sklepach powinniśmy szukać mąki typu 0 i 00.

Jak upiec dobrą pizzę? Nie bój się użyć blaszki innej niż okrągła

Matteo Brunetti zachęca, aby w domowych warunkach pizzę rozciągać na blaszce. Od razu uspokaja, że placek wcale nie musi być okrągły. Bez problemu można użyć blachy prostokątnej.

W niej lepiej upieką się też brzegi. Wówczas wyjdzie nam pizza bardziej w stylu rzymskim.

Jeżeli nie mamy żadnych specjalnych przyborów, np. kamienia do pizzy, wówczas rozgrzewamy piekarnik na maksymalną temperaturę w trybie góra-dół. Pizzę wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

- Blaszkę kładziemy na najniższy poziom piekarnika, może nawet dotykać dolnej części. Pieczemy przez około 6-8 minut i po tym czasie przekładamy wyżej, ale nie na samą górę. Pieczemy, aż zobaczymy, że się ładnie przyrumieniła. Zachęcam, żeby na dole pizzę piec już posmarowaną sosem i wyłożoną np. salami, a przed przełożeniem jej na wyższy poziom wyjąć na chwilę z piekarnika i dopiero wtedy położyć na nią mozzarellę, zioła i inne składniki, i dopiec - tłumaczy Włoch.

Najczęstsze błędy przy robieniu pizzy. "Ananas to zamach na naród włoski"

Jak to zwykle w kuchni bywa, każdemu zdarza się popełniać jakieś błędy. Bardziej lub mniej świadome. Co najczęściej robimy źle podczas przygotowywania pizzy?

Jest jeden magiczny składnik, o którym ludzie zapominają - czas.

- Pizza nie jest dla osób, które się spieszą. Ciasto do pizzy, jak wiele włoskich produktów, np. parmezan, szynki, musi dojrzewać. Robi się lepsze, zdrowsze dla naszego organizmu, po 24 godzinach. Jeżeli korzystamy z silniejszej mąki, ciasto może leżeć w lodówce dwa dni, a przy użyciu profesjonalnych mąk nawet trzy - podkreśla kucharz.

Inne błędy? Miłośnicy pizzy hawajskiej nie będą zadowoleni... - Dodawanie keczupu, ananasa, kurczaka. To nawet nie są błędy. To zamachy na naród włoski - kwituje Matteo.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.