Zapiekanki z pieczarkami, czyli polski fast food. Posyp je szczypiorkiem, a zaskoczą cię smakiem

Zapiekanki z pieczarkami to idealny pomysł na wieczorne spotkania z przyjaciółmi. Zrobisz ją bardzo szybko i z niewielkim nakładem kosztów. Wszystkie potrzebne składniki bez problemu znajdziesz w supermarkecie.

Interesujesz się kulinariami? Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie gazeta.pl.

Zobacz wideo Gratini z dynią

To danie cieszy się wielką popularnością. Bardzo często zamawiamy je w barach typu fast food i zachwycamy się jego smakiem. Teraz możemy zrobić je sami w domu. Zapiekanki z pieczarkami to prosta i nietuzinkowa potrawa, która towarzyszy nam od czasów dzieciństwa. Potrzebujemy tylko kilku składników, odrobiny wolnego czasu i dobrego samopoczucia.

Zapiekanki z pieczarkami - skąd się wzięła? Kilka słów o historii

Ten przysmak narodził się w Polsce i jest znany od lat 70 XX wieku. Od tej pory jest często przez nas spożywany. Zapiekanka to nic innego jak ciepła bagietka z serem, pieczarkami i ketchupem. Czasem do produktów dołącza szynka. Jej ogromną zaletą jest szybki czas przygotowania, a upieczenie jej nie naruszy zbytnio naszych kont bankowych. 

Zapiekanki z pieczarkami - składniki

Do wykonania tego dania potrzebujesz:

  • 2 bagietki,
  • 800 g pieczarek,
  • 2 łyżki masła,
  • 300 g startego sera,
  • 2 cebule,
  • posiekany szczypiorek,
  • sól, pieprz,
  • ketchup lub inny sos.

Zapiekanka z pieczarkami - jak je zrobić? Potrzebujesz tylko kilkunastu minut, by cieszyć się smakiem

  1. Cebulę obierz i pokrój na malutkie kawałki.
  2. Pieczarki umyj i zetrzyj (lub bardzo drobno posiekaj).
  3. Zeszklij cebulę na masełku. Po chwili dodaj pieczarki. Smaż wszystko przez 5 minut i mieszaj od czasu do czasu. Dopraw.
  4. Bagietkę przekrój na pół i posmaruj ją farszem. Na sam koniec posyp serem.
  5. Zapiekankę wstaw do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na 7 minut.
  6. Od razu po wyjęciu polej ją ketchupem i posyp szczypiorkiem. 

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: