Buraki należą do najzdrowszych warzyw: są bogate w szereg witamin, antyoksydantów, obniżają ciśnienie krwi i niwelują zgagę. Warto więc spożywać barszcz nie tylko od święta, ale też na co dzień.
Barszcz czerwony to jedna z najsmaczniejszych i najpopularniejszych polskich zup. Podaje się go m.in. na wigilijny stół z uszkami, krokietami lub pasztecikami, ale nie tylko. Dobrze przyrządzony barszcz czerwony można serwować przez cały rok i zawsze będzie tak samo dobrze smakował.
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Zobacz wideo Jak przygotować tradycyjny barszcz z uszkami?
Barszcz czerwony - składniki potrzebne na cztery porcje
- 2 kg ugotowanych buraków,
- 2,5 litra ugotowanego wcześniej bulionu jarzynowego lub mięsnego,
- średnia cebula, posiekana i podsmażona na łyżce masła,
- przyprawy - listek laurowy, 3-4 ziela angielskie, kilka ziarenek czarnego pieprzu,
- łyżka octu lub 2 łyżki octu balsamicznego.
Przygotowanie wywaru do barszczu czerwonego warto zacząć już dzień wcześniej
- Do garnka wlej 2,5 litra zimnej wody i włóż 300 g mięsa. Następnie należy go zagotować, zszumować, zmniejszyć ogień, dodać około pół łyżeczki soli i gotować pod przykryciem do uzyskania miękkości przez 40 minut. Następnie dodać obraną marchewkę i pietruszkę, dwa ząbki czosnku i 3-4 kawałeczki suszonych grzybków i gotować przez 20 minut.
Bulion możesz przygotować wcześniej i przecedzić przed dodaniem buraków. Mięso i warzywa z bulionu możesz wykorzystać do sporządzenia pasztecików lub uszek do barszczu: wystarczy zmielić mięso razem z warzywami i podsmażoną cebulką. Następnie dopraw solą, pieprzem i dodaj odrobinę bułki tartej w razie potrzeby. Można również dodać ugotowane suszone grzybki.
Barszcz czerwony - czas na buraki i doprawianie
- Do wrzącego, przecedzonego bulionu wkładamy ugotowane, obrane i pokrojone na plastry (lub na większe kawałki) buraki. Gotujemy na małym ogniu przez około 10-15 minut. Na pięć minut przed końcem gotowania, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, czarny pieprz oraz podsmażoną cebulkę. Odstawiamy z ognia i zostawiamy na całą noc lub minimum na sześć godzin.
- Następnego dnia lub po minięciu sześciu godzin barszcz doprowadzamy prawie do zagotowania, tzn. barszczu nie można całkowicie zagotować, bo zacznie zmieniać kolor na ciemniejszy. Odstawiamy z ognia, dodajemy ocet i przecedzamy. Doprawiamy opcjonalnie solą i pieprzem.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.