Domowy sos tatarski - podaj go do mięs, warzyw i przekąsek. Szybki i prosty przepis tradycyjny

Sos tatarski to zimny dip na bazie majonezu, z drobno posiekanymi pikantnymi dodatkami: ziołami i warzywami marynowanymi w occie. W kuchni polskiej jest znany od dziesięcioleci. Jego nazwa prawdopodobnie nawiązuje do ludności tatarskiej zamieszkałej w Polsce. O sosie tatarskim pisała m.in. Lucyna Ćwierczakiewiczowa.

Sos tatarski wbrew swojej nazwie, pochodzi nie z kuchni ludów turkiestańskich, a z Francji, jednak jego dokładna historia nie jest znana. Przepis tradycyjny możemy łatwo modyfikować, ponadto ma wiele odmian. W wersji wiedeńskiej uwzględnia się pokrojone korniszony, kapary oraz natkę pietruszki. W Polsce z kolei, oprócz szczypiorku i korniszonów, zwykle dodaje się marynowane grzyby. Sos tatarski jest obecny w daniach kuchni polskiej oraz francuskiej, ponadto cieszy się również popularnością w Wielkiej Brytanii, czy Australii. Stanowi doskonały dodatek do wędlin, mięs podawanych na zimno, a także śledzi i innych ryb, jajek na twardo, czy pieczonych ziemniaków.  

Zobacz wideo Chrupiąca ryba z sosem tatarskim

Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.

Sos tatarski: przepis tradycyjny uwzględniający składniki na 4 porcje

  • 2 łyżki marynowanych grzybków (lub kaparów),
  • 1/4 czerwonej cebuli,
  • ogórek kiszony lub konserwowy,
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku,
  • łyżka posiekanej natki,
  • 200 ml majonezu,
  • 2 łyżeczki soku z cytryny,
  • świeżo zmielony pieprz.

Sos tatarski: wystarczy dosłownie kilka kroków, by go przygotować

  1. Marynowane grzybki drobno posiekaj na desce, obok, w małą kosteczkę pokrój cebulę oraz kawałek ogórka. Przez chwilę siekaj jeszcze wszystkie składniki.
  2. Przełóż do miseczki, dodaj posiekany szczypiorek, natkę, majonez i sok z cytryny, wymieszaj i dopraw pieprzem.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: