Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Majonez dodajemy do sałatek, jajek, a nawet do wypieków (tutaj znajdziecie np. przepis na ciasto czekoladowe, które z dodatkiem majonezu będzie cudownie wilgotne). Święta bez tego sosu trudno więc sobie wyobrazić. Można oczywiście pójść do sklepu i wybrać ulubiony, ale przecież nie od dziś wiadomo, że najlepsze jest to, co domowe. Jeśli myślisz się, że zrobienie majonezu samemu jest zbyt skomplikowane, zobacz, co mówi o tym Robert Makłowicz.
Krytyk kulinarny i kucharz jakiś czas temu przyznał, że najbardziej lubi majonez własnej roboty i podzielił się przepisem na łamach serwisu Onet Podróże. "Zrobienie majonezu to tylko 10 minut roboty!" - zachęcał pan Robert. Wyjaśniał, że wystarczą żółtka, odrobina musztardy, dobrej jakości olej roślinny oraz trochę czosnku, jeśli ktoś lubi. Potem wszystko trzeba powoli utrzeć i majonez zrobiony. Robert Makłowicz dodał, że smakuje mu również majonez wegański.
Poniżej znajdziecie przykładowy przepis na majonez tradycyjny oraz na majonez wegański.
Przepis na majonez tradycyjny
Składniki:
- 3 żółtka
- 320 ml oleju rzepakowego,
- 2 łyżeczki musztardy,
- biały pieprz do smaku,
- sól do smaku,
- opcjonalnie czosnek.
Sposób przygotowania:
Do zrobienia majonezu można użyć zarówno blendera, jak i trzepaczki. Do blendera wbij żółtka, dodaj musztardę, sól i pieprz. Wymieszaj. Następnie dodaj trochę oleju i zacznij blendować. Gdy masa zgęstnieje, zacznij wlewać powoli pozostały olej, cały czas blendując. W kilka minut powstanie dość gęsty majonez.
Przepis na majonez wegański
Składniki:
- szklanka mleka sojowego (bez dodatku cukru),
- szklanka oleju rzepakowego,
- łyżka musztardy,
- 1/4 łyżeczki soli,
- szczypta cukru.
Do misy blendera lub miksera wlej mleko i miksuj, aż zacznie się pienić. Następnie dodaj musztardę, sól i cukier. Powoli miksując, wlewaj małymi porcjami olej. Ubijaj, aż majonez zacznie gęstnieć. Jeśli nie chce zgęstnieć przez dłuższy czas, możesz wstawić go na pół godziny do lodówki.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomosci.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.
