Więcej przepisów na zupy znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zupa ogórkowa to klasyk wśród polskich zup. Jest doskonałym pomysłem na obiad zwłaszcza zimą, bo doskonale rozgrzewa i dodaje energii w chłodne i ponure dni, ale bez problemu możecie zrobić ją tak naprawdę o każdej porze roku.
Charakterystyczny, kwaskowaty aromat zupa ogórkowa zawdzięcza oczywiście ogórkom kiszonym. Niektórzy wzbogacają ją również dodatkiem soku z kiszonych ogórków, co tylko pogłębia jej wyjątkowy smak. Jednak przy jej przyrządzaniu liczy się coś jeszcze. Aby smakowała jak najlepiej, należy pamiętać, by dodać ogórki w określonym momencie.
Istnieje reguła, według której ogórki powinno dodawać się do zupy dopiero pod koniec gotowania. Jeśli dodacie je wcześniej, może czekać was spore rozczarowanie. Otóż ogórki dodane zbyt wcześnie w wyniku gotowania mogą stracić swój niepowtarzalny, kwaskowy smak, co przełoży się też oczywiście na smak całej zupy. Zbyt długie gotowanie pozbawi je też cennych właściwości zdrowotnych.
Ponadto dodanie ogórków wtedy, kiedy ziemniaki (nieodłączny element ogórkowej!) jeszcze odpowiednio nie zmiękły, może sprawić, że pozostaną twarde, a co za tym idzie - niesmaczne. Wszystko przez kwaśne substancje, które są zawarte w ogórkach kiszonych. Dlatego najlepiej dodawać je pod koniec, kiedy ziemniaki są już miękkie.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Do garnka włóż masło i oliwę. Gdy oliwa się rozgrzeje, a masło roztopi dodaj cebulę i włoszczyznę. Całość mieszaj mniej przez około 5 minut. Następnie wlej bulion i dorzuć do niego listki laurowe. Gotuj na małym ogniu pod przykryciem przez kolejne 5 minut.
Pokrój ziemniaki i wrzuć do garnka. Gotuj przez mniej więcej 10 minut. Ogórki kiszone zetrzyj na tarce i dodaj do bulionu. W tym miejscu można dolać też sok z ogórków, jeśli chcesz podkręcić smak zupy. Gotuj przez kolejne 10 minut. Śmietanę wymieszaj z łyżką bulionu i dodaj ją do zupy. Na koniec dodaj sól i pieprz oraz posiekany koperek.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.