Choć przed nami dopiero maj, niektórzy już planują wakacje gdzieś na egzotycznej plaży z kolorowymi drinkami w ręce. Część na pewno poznała już smak piña colady, napoju o banalnym wręcz przepisie, którego nazwa doskonale oddaje charakter jego smaku. Jak podaje strona Mojedrinki.pl, języku hiszpańskim słowo "piña" to "ananas", natomiast "colada" oznacza "wyciśnięty". I rzeczywiście, ananas jest w nim mocno wyczuwalny oraz pełni w nim istotną rolę. Jako ciekawostkę dodajmy, że od 1978 roku Piña Colada jest oficjalnym drinkiem Puerto Rico, skąd zresztą pochodzi. Napój ten tradycyjnie podawany jest z lodem oraz plastrami cytryny i ananasa wetkniętymi na brzegu szklanki
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Piña colada: przepis na "wyciśnięty ananas" rodem z Karaibów: potrzebujesz tych składników
- 30 ml białego rumu,
- 30 ml mleczka kokosowego,
- 90 ml soku ananasowego,
- trochę kruszonego lodu;
- plaster cytryny oraz plaster ananasa (do udekorowania).
Piña colada: przepis na "wyciśnięty ananas" rodem z Karaibów - przygotowanie
- Do blendera wrzuć lód,
- Dodaj rum i sok ananasowy,
- Wlewaj porcję mleczka kokosowego,
- Miksuj i przelej do szklanki,
- Dodaj kilka kostek lodu, udekoruj plastrami owoców.
Ważne: Objętość lodu powinna być zbliżona do objętości szklanki w taki sposób, aby wypełniał on całą jej przestrzeń. W ten sposób lód nie będzie rozcieńczał gotowego koktajlu.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.
