Jeżeli zastanawiacie się, co zrobić z mięsa z rosołu, podpowiadamy: warto wykorzystać jej jako farsz na pierogi. Dzięki temu pozostała porcja rosołowa nie zmarnuje się, a my zaoszczędzimy pieniądze.
Zobacz wideo
Czy rosół leczy przeziębienie? [NaZdrowie]
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl
Co możesz zrobić z mięsa z rosołu? Dodaj te składniki i przygotuj farsz
Farsz:
- mięso drobiowego lub wołowego z rosołu (30 dag);
- cebula średniej wielkości;
- 4 duże łyżki oleju rzepakowego;
- szczypta soli, pieprzu i majeranku.
Ciasto na pierogi:
- 300 g mąki pszennej;
- szczypta soli;
- 125 ml wrzącej wody;
- jajko.
Przygotowanie krok po kroku
Farsz:
- Mięso z rosołu zmiel.
- Średniej wielkości cebulę pokrój w kostkę, wrzucić na rozgrzany na patelni olej i zeszklij.
- Następnie dodaj do cebuli zmielone mięso rosołowe, wymieszaj, a całość podsmażaj przez około 2-3 minuty. Jeżeli w trakcie podsmażania mięso okaże się za suche, można dolać dwie łyżki bulionu.
- Farsz dopraw solą i pieprzem, wsyp także łyżkę majeranku i dobrze wymieszaj.
Ciasto:
- Mąkę należy wsypać do miski, dodać sól. Do wrzącej wody włóż masło i roztop, a następnie stopniowo wlewaj do mąki, przez cały czas mieszając.
- W międzyczasie należy dodaj roztrzepane jajko i połącz wszystkie składniki. Zagnieć gładkie ciasto.
- Wyłóż je na podsypany mąką blat i wygniataj przez około 7 - 8 minut, następnie zawiń je w folię i odstaw na ok. 30 minut.
- Ciasto podziel na cztery części i kolejno wałkuj na cienkie placki (około 2 - 3 mm), obsypując w razie potrzeby stolnicę mąką.
- Małą szklanką wycinaj kółka, rozciągaj je nieco, a następnie na środek nakładaj po jednej czubatej łyżeczce farszu.
- Brzegi pierogów należy składać na pół i dokładnie zlepić, a następnie ułożyć na stolnicy.
Pierogi należy gotować w dużym garnku po tym, jak zagotuje się osolona woda. Po ponownym zagotowaniu należy zmniejszyć ogień do średniego i gotować pierożki przez około dwie minuty, licząc od momentu wypłynięcia ich na powierzchnię wody
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina