Biała beza Pavlova, czyli przepis na bezę nad bezami. Wypróbuj, gdy został ci nadmiar białek

Czy beza Pavlova to beza nad bezami? Biorąc pod uwagę jej walory smakowe, z pewnością zasługuje na to miano. Przepis na nią jest prosty w wykonaniu, a efekt to ciasto smaczne, chrupkie na zewnątrz, piankowe i delikatne w środku. Bezę możesz upiec dzień wcześniej, a kremówkę i owoce sezonowe położyć na godzinę przed podaniem.

Biała beza Pavlova to ciasto odpowiednie na każdą porę roku. Przepis na to lekki, acz słodki deser można z łatwością modyfikować, a smakować równie dobrze również teraz, wiosną - zwłaszcza gdy dołożysz do niego owoce, na które właśnie zbliża się sezon. 

Zobacz wideo Beza z owocami - bez niej nie ma lata!

Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.

Biała beza Pavlova, czyli przepis na bezę nad bezami. Składniki:

  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru do wypieków;
  • łyżeczka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej;
  • łyżeczka białego octu winnego lub soku z cytryny;
  • 500 ml śmietany kremówki 30 proc. lub 36 proc. (lub mniej), schłodzone;
  • świeże owoce sezonowe.

Biała beza Pavlova, czyli przepis na bezę nad bezami. Wykonanie:

  1. W misie miksera ubij białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawaj cukier stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, aż do momentu powstania sztywnej, błyszczącej piany; następnie ocet winny lub soku z cytryny i ubij. Dołącz przesianą skrobię ziemniaczaną i delikatnie wymieszaj szpatułką.
  2. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia lub matą teflonową. Na papierze narysuj okrąg, nieduży, 23 cm średnicy. Wyłóż na niego masę bezową i uformuj, wyrównując boki bezy łyżką lub szpatułką ku górze. Wstaw do nagrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika i po 5 minutach zmniejsz temperaturę do 150 stopni Celsjusza. Piecz przez 1,5 godziny.
  3. Ostudź w lekko uchylonym piekarniku.
  4. Wystudzoną bezę połóż na paterze. Wyłóż na nią ubitą śmietanę kremówkę (bez cukru). Udekoruj świeżymi owocami sezonowymi.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.