Kto powinien, a komu odradza się spożywanie rzodkiewek? Warzywo to może zasadniczo jeść każdy, za wyjątkiem dzieci poniżej trzeciego roku życia, osób z niedoczynnością tarczycy oraz chorobami trzustki, wrzodami i zespołem jelita drażliwego.
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Rzodkiew to przede wszystkim dobre źródło witaminy C. Najłatwiej to zobrazować na przykładzie filiżanki. W jej pojemności znajduje się bowiem aż 17 miligramów witaminy C. Stanowi to 23 proc. zalecanego dziennego spożycia. Choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, faktem jest, że kiełki rzodkiewki są dużo bardziej odżywcze niż korzeń. Zawierają również karotenoidy i ksantofile: 1-2 mg na 100 g.
Witamina C zawarta w tym warzywie działa antynowotworowo (zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór, a także hamuje wzrost komórek nowotworowych). Jej spożywanie korzystnie wpływa na układ trawienny, zaleca się więc spożywanie jej, jeśli zmagamy się ze wzdęciami i niestrawnościami. Rzodkiew jest niskokaloryczna, więc warto włączyć ją do diety, jeśli chcemy zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Większość zapewne nie wie o tym, że rzodkiew, a konkretnie jej kiełki wspomagają walkę z przeziębieniem? Ponadto posiada działanie wykrztuśne i wzmacnia odporność. Jest to więc kolejny argument za tym, aby włączyć ją do diety i wtedy, gdy jesteśmy zdrowi i chcemy uniknąć przeziębień lub grypy, jak i wówczas, gdy zmagamy się z infekcjami.
Jeżeli zmagamy się nerwobólami międzyżebrowymi, możemy zastosować czysty sok z rzodkwi, który po prostu wcieramy w skórę. Sok możemy także zastosować jako kompres dla osób cierpiących na rwę kulszową lub reumatyzm. Do leczenia anemii najlepiej nadaje się natomiast świeży sok z rzodkiewki, zmieszany z sokiem z marchwi i buraków.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.