Krokiety w duchu zero waste. Smaczny i szybki obiad niemal bez wydawania pieniędzy

Ogólnoświatowy trend zero jest coraz bardziej popularny również w kuchni. Przygotowanie potraw tym duchu odbywa się przy maksymalnym wykorzystaniu wszystkich składników, co pozwala na zaoszczędzenie pieniędzy i ograniczenie odpadów. Warto gotować w duchu zero waste zwłaszcza teraz, gdy w wyniku inflacji ceny produktów spożywczych bardzo idą w górę.

Również krokiety mogą być zero waste. Przygotujesz je z zaledwie kilku składników, a farsz zrobisz z pozostałości po rosole. Jedna porcja ma równowartość tylko kilku złotych.

Zobacz wideo Krokiety serowo-ziemniaczane

Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.

Krokiety w duchu zero waste: nie zmarnujesz ani jednego produkty! Potrzebne składniki

Farsz:

  • około kg wkładki mięsnej z rosołu;
  • 2 ugotowane marchewki z rosołu;
  • cebula;
  • sól, pieprz.

Ciasto na naleśniki:

  • pół litra mleka;
  • pół litra wody;
  • 3 jajka;
  • 3 szklanki mleka;
  • zawartość łyżeczki cukru;
  • 2 łyżeczki soli.

Panierka: 4-5 łyżek bułki tartej, jajko.

Tanie i sycące krokiety na obiad - jak je przygotować?

  1. Zacznij od przygotowania ciasta na naleśniki. Potrzebne składniki zmiksuj w blenderze lub wymieszaj za pomocą rózgi kuchennej do uzyskania gładkiej konsystencji.
  2. Umieść wkładkę mięsną i marchewkę w maszynce do mielenia na średnich oczkach. Miel je dotąd, aż połączą się idealnie ze sobą.
  3. Cebulę pokrój w kostkę, podsmaż na małej ilości oleju - musi się zeszklić.
  4. Zmielone mięso z marchewką wyłóż na patelnię, smaż przez kilka minut. Farsz nie może być zbyt suchy. Aby go zmiękczyć, dodaj kilka łyżek wody.
  5. Gotowe naleśniki smaż w niewielkiej ilości oleju spożywczego.
  6. Na każdy naleśnik przeznacz mniej więcej dwie łyżki farszu. Po nałożeniu zawiń każdy z nich w rulonik.
  7. Przygotowane w ten sposób krokiety poobtaczaj w jajku, a następnie w bułce. Smaż po kilka minut z obu stron, aż do momentu, w którym uzyskają złocisty kolor.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: