Pięć trików na rosół idealny. Kostka nie będzie potrzebna

Aromatyczny, pełen smaku rosół to bez wątpienia król polskich zup. Doskonale sprawdza się na niedzielnym stole i podczas wyjątkowych okazji, ale jego przygotowanie jest niewątpliwie czasochłonne. Im dłużej będziemy go gotować - tym więcej głębi nabierze. Podpowiadamy, jak przyrządzić rosół idealny i co zrobić, by kostka okazała się zupełnie zbędna.

Więcej sprawdzonych przepisów znajdziesz na głównej stronie Gazeta.pl.

Choć przygotowanie rosołu nie należy do najbardziej skomplikowanych czynności w kuchni, często zdarza nam się ulec pokusie wybrania drogi na skróty. Chcemy wzbogacić jego smak kostką rosołową, której skład pozostawia wiele do życzenia.

Tymczasem sekret idealnego aromatu i głębi tkwi w cierpliwości i trzymaniu się kilku ważnych zasad. Najlepsze sztuczki pochodzą z zeszytów babć, których rosół często jest po prostu najlepszy na świecie. Podpatrzyliśmy, jak powstaje królewska zupa zgodnie z ich recepturami. To niewątpliwie gwarancja kulinarnego sukcesu. 

Pięć zasad rosołu idealnego 

1. Postaw na dobrej jakości mięso

Wybieraj świeże mięso. Najlepiej będzie, jeśli uda ci się znaleźć takie, które pochodzi z tradycyjnego, ekologicznego chowu. Bazą rosołu jest kura i szponder wołowy. Takiego mięsa używa do przygotowania tej zupy np. Magda Gessler. 

2. Nie bój się przypraw

Odpowiednio dobrane przyprawy będą sercem naszej zupy. Nie obawiaj się pozornie niestandardowych rozwiązań. W najlepszym rosole, oprócz liści laurowych i ziela angielskiego, znajdziemy też: lubczyk, goździki, świeży pieprz, suszone śliwki i cynamon. Nie zapominajcie o natce pietruszki przy serwowaniu zupy.

3. Bogactwo warzyw = bogactwo smaku

Składniki do twojego rosołu kończą się na marchewce, pietruszce i selerze? Teoretycznie da się na nich przygotować świetny wywar, ale warto pójść krok dalej. Następnym razem wrzuć do wywaru opalone cebule, pora w całości, czosnek i pomidora. Dodatkowe punkty smaku uzyskasz dzięki pokrojeniu warzyw w kostkę - zupa będzie słodsza, a aromat pełniejszy.

4. Grzyby dodadzą umami

Choć nie jest to standardowy dodatek do rosołu, nie bój się wrzucić do gotującej się zupy garści suszonych borowików lub podgrzybków. Grzyby to bogactwo piątego smaku odkrytego w 1909 roku przez japońskiego psychofizyka Kikunae Kieda. W wolnym przekładzie UMAMI znaczy "smaczny" lub "wyśmienity". To trudny do opisania smak. Nie jest bowiem ani kwaśny, ani słodki, ani słony, ani gorzki. Jest w nim natomiast coś pikantnego połączonego z mięsnym aromatem. I doskonale sprawdzi się w rosole.

5. Najważniejszy jest czas

Rosół idealny nie powstanie, jeśli nie poświęcimy mu odpowiedniego czasu. Tylko długie i nieco "leniwe" gotowanie pozwoli wydobyć z mięsa, przypraw i warzyw pełnię smaku. Rosół powinien "mrugać" na małym ogniu minimum cztery godziny. Tu nie ma półśrodków. Jeśli jednak pozwolisz zupie gotować się wystarczająco długo - uświadomisz sobie, że kostki rosołowe są zupełnie zbędne, a prawdziwego smaku nie jest w stanie zastąpić żaden chemiczny aromat. 

Jeśli szukasz sprawdzonego przepisu na rosół, skorzystaj z jednej z naszych propozycji. Smacznego!

***

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.