Najlepsze szparagi to wcale nie te z wody. Jamie Oliver poleca inny sposób, żeby wydobyć ich głęboki aromat

Sezon na szparagi trwa zdecydowanie za krótko, dlatego warto maksymalnie go wykorzystać i cieszyć się smakiem tych wiosennych warzyw. Zazwyczaj podajemy szparagi gotowane, jednak Jamie Oliver zdradza sposób na szparagi, które są smaczniejsze i co ważne, zachowują wszystkie cenne wartości.

Więcej kuchennych wskazówek znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo

Jeśli chodzi o szparagi, to z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że te gotowane wcale nie są najlepsze. Oczywiście, smakują bardzo dobrze, ale jeśli wierzyć uznanemu kucharzowi, jakim jest Jamie Oliver, istnieje prostszy i smaczniejszy sposób na te zielone warzywa. Szparagi pieczone, bo dziś właśnie o takim sposobie przyrządzenia mówimy, są po prostu lepsze. Zachowują swój piękny kolor oraz mnóstwo wartości odżywczych, które "uciekają" podczas gotowania. Jeśli chodzi o sam sposób na szparagi według Jamiego Olivera, to chyba nie ma nic prostszego, a my z chęcią zdradzimy ci, jak je przygotować.

Najlepsze szparagi według Jamiego Olivera

Potrzebujesz:

  • 1 pęczka szparagów zielonych
  • oliwy z oliwek
  • soli oraz grubo mielonego pieprzu
  • 2 ząbków czosnku
  • opcjonalnie soku z połowy cytryny

Najlepsze pieczone szparagi Jamiego Olivera

  1. Piekarnik rozgrzej do temperatury 220 stopni.
  2. Szparagi opłucz i osusz ręcznikiem papierowym. Następnie odłam zdrewniałe końcówki i wyłóż szparagi na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
  3. Szparagi natrzyj oliwą oraz sola i pieprzem. Między szparagi połóż drobno posiekane plastry czosnku i piecz przez 10 minut z funkcją grzania góra dół.
  4. Przed podaniem skrop szparagi odrobiną soku z cytryny, co dodatkowo wyciągnie ich niesamowity smak.

Pieczone szparagi to najlepsza wersja tego wiosennego warzywa. Warto się jednak śpieszyć, bo niedługo sezon się kończy i znowu rok będziemy na nie czekać. Jedzmy zatem tyle szparagów, ile możemy.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina. 

Więcej o: