Sezon truskawkowy trwa w najlepsze, te owoce można znaleźć już nie tylko na półkach w supermarkecie, ale także na ulicznych bazarkach czy przydrożnych stoiskach. Plantatorzy sprzedają swoje pierwsze zbiory, a chętnych na ich skosztowanie nie brakuje. Nic dziwnego, w końcu te owoce kojarzą się głównie ze zbliżającym się wielkimi krokami latem.
Więcej ciekawych informacji i porad znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Truskawki należą do owoców jagodowych, które są dość nietrwałe, dlatego nie należy ich długo przechowywać. Jeśli jednak zaopatrzymy się w większą ilość tych owoców, warto dowiedzieć, jak chronić je przed zepsuciem.
Pierwszym podstawowym i zarazem bardzo ważnym krokiem jest dokładne przejrzenie wszystkich owoców tuż po zakupie. Jeśli natrafimy na mocno obity owoc, należy go jak najszybciej wyjąć. Takie owoce są narażone na szybki rozwój patogenów, pozbywając się ich unikamy więc szybkiego rozwoju pleśni.
Truskawek nie należy przechowywać w plastikowych reklamówkach, ani szczelnie zamkniętych pojemnikach. Aby mogły poleżeć dłużej, zachowując swoją świeżość, trzeba je ułożyć w możliwie płaskim pojemniku wyścielonym ręcznikiem papierowym. Ważne też, by ułożyć maksymalnie dwie warstwy owoców. Dzięki temu, truskawki będące na spodzie, nie zostaną obciążone i ściśnięte, nie pogniotą się i nie zepsują.
Przydatnym rozwiązaniem może być użycie kuchennego durszlaka. Należy wsypać do niego truskawki i wstawić do lodówki. Obecne w nim otwory doprowadzają powietrze, a owoce mające do niego bezpośredni dostęp, nie psują się.
Bardzo ważne jest, aby pod żadnym pozorem nie myć truskawek, przed ich docelowym przechowywaniem. Dzięki, naturalnej barierze ochronnej i brakiem styczności z wodą, zachowają swoją jędrność i nie będą pleśniały. Owoce należy myć tuż przed ich spożyciem.
Truskawki nie lubią wysokiej temperatury po zerwaniu, dlatego najlepiej trzymać je w lodówce i unikać przechowywania na blacie kuchennym.
Okazuje się, że to możliwe. Pomocny będzie w tym zwyczajny ocet, przy jego użyciu sporządzamy roztwór w proporcjach 1:10. Wystarczy zamoczyć w tym roztworze owoce, wyjąć, osuszyć ręcznikiem papierowym i schować do lodówki.
Obecność octu nie zmieni smaku owoców, gdyż jego ilość jest nieznaczna, pozwoli jednak zakonserwować truskawki na króki czas. Wszystko to za sprawą kwaśnego odczynu, który eliminuje bakterie odpowiedzialne za rozwój patogenów powodujących psucie owoców.