Pięć ciast, które zawsze wychodzą. Piekę je często i nigdy mnie nie zawiodły

Każdy ma swoje ulubione ciasta, które robi najchętniej i zawsze mu się udają. Warto mieć je w swoim przepiśniku, bo mogą przydać się nie tylko jako deser do weekendowej kawki, lecz także sprawdzić podczas ważnych uroczystości, gdy nie ma miejsca na eksperymenty i chcemy mieć pewność, że ciasto na pewno nam wyjdzie. Wybrałam pięć takich ciast, które nigdy nie obróciły się przeciwko mnie.

Więcej przepisów na domowe ciasta znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Macie swoje ulubione ciasta? Jeśli jesteście deserowymi smakoszami i dobrze czujecie się w dziedzinie wypieków, to zgaduję, że tak. Chyba każdy, kto lubi piec, ma swoje flagowe ciasto (lub ciasta), które zawsze mu się udaje i którym lubi od czasu do czasu pochwalić się przed rodziną i znajomymi. Warto mieć w swoim cukierniczym repertuarze taki wypiek, który poratuje nas w kryzysowych sytuacjach i nigdy nas nie zawiedzie. Ja wybrałam pięć domowych ciast, które zawsze wychodzą. Oto one.

Ciasta, które zawsze wychodzą. Chlebek bananowy

Składniki:

  • 3 dojrzałe banany
  • 225 g mąki pszennej
  • 115 g drobnego cukru
  • jajko
  • płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • nieco mniej niż pół szklanki oleju rzepakowego
  • tabliczka gorzkiej czekolady

Sposób przygotowania:

Czekoladę siekamy na drobne kawałki i odkładamy na bok. Banany obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do blendera. Dodajemy jajko i olej i blendujemy na gładką masę. Dosypujemy cukier i jeszcze raz włączamy blender. Jeżeli nie macie blendera, banany możecie po prostu rozgnieść w misce, a potem dodać olej i jajko i wymieszać.

Do osobnej miski przesiewamy mąkę i mieszamy ją z proszkiem do pieczenia oraz z sodą. Łączymy suche składniki z mokrymi i mieszamy, aż się połączą. Do ciasta wsypujemy posiekaną czekoladę i znów mieszamy.

Keksówkę (u mnie 30 cm x 12 cm) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy do niej ciasto, wierzch można jeszcze posypać czekoladą. Wkładamy na godzinę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C w trybie góra-dół. Sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto już jest upieczone. Kroimy, gdy nieco ostygnie.

Zobacz wideo Clafoutis z rabarbarem

Ciasta, które zawsze wychodzą. Tarta cytrynowa

To chyba moja ulubiona tarta. A może nawet ulubione ciasto w ogóle. Jest banalna, jeśli chodzi o przygotowanie, i zawsze świetnie smakuje.

Składniki:

Na ciasto:

  • 200 g mąki pszennej
  • 110 g masła
  • jajko
  • 50 g cukru pudru

Na krem cytrynowy:

  • sok wyciśnięty z jednej cytryny
  • skórka z dwóch cytryn
  • 100 g drobnego cukru
  • 4 jajka
  • łyżka skrobi ziemniaczanej
  • 200 ml śmietanki kremówki

Sposób przygotowania:

Pokrojone masło łączymy z przesianą mąką i siekamy na kruszonkę. Następnie wbijamy jajko, cukier i zagniatamy ciasto. Jeśli będzie zbyt suche, można dolać odrobinę zimnej wody. Robimy z niego kulę, owijamy folią i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy je i rozwałkowujemy. Formę na tartę smarujemy masłem i przekładamy do niej rozwałkowane ciasto. Jeśli trudno wam idzie rozwałkowanie, można odrywać kawałki ciasta od kuli i po prostu wylepiać nimi formę. Spód ciasta nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i wrzucamy obciążenie (np. fasolę). Pieczemy w 180 stopniach Celsjusza przez 20 minut, a po zdjęciu obciążenia jeszcze przez pięć.

W tym czasie robimy krem. Jego przygotowanie jest bardzo proste, bo wystarczy wszystkie składniki połączyć ze sobą na gładką masę. Przelewamy ją na podpieczoną tartę i pieczemy jeszcze przez około 25-30 minut. Po ostudzeniu można jeść od razu lub wstawić do lodówki na dwie godziny.

Ciasta, które zawsze wychodzą. Tarta z owocami lata

Składniki:

Na ciasto:

  • 200 g mąki pszennej
  • 110 g masła
  • 50 g cukru pudru
  • jajko

Na krem mascarpone:

  • mniejsze opakowanie mascarpone
  • 150 ml śmietanki kremówki
  • 4 łyżki cukru lub cukru pudru

Dodatkowo:

  • ulubione letnie owoce, np. truskawki, maliny, jeżyny itp.
  • opcjonalnie cukier puder, wiórki czekoladowe

Sposób przygotowania:

Spód ciasta przygotowujemy jak wyżej. Jeśli chodzi o krem, to mascarpone, śmietankę i cukier ubijamy razem na gładką, puszystą i sztywną masę. Następnie rozsmarowujemy na upieczonym i wystudzonym spodzie. Na wierzchu układamy wybrane owoce - truskawki można pokroić przed ułożeniem, maliny i jeżyny układamy w całości. Można też udekorować ciasto miksem tych owoców. Jeśli chcecie, wierzch tarty posypcie cukrem pudrem lub startymi wiórkami czekoladowymi.

Ciasta, które zawsze wychodzą. Muffiny z owocami

Muffiny to chyba najprostszy na świecie deser do zrobienia. Tutaj podaję przykład muffinów z owocami, ale tak naprawdę dodatki to pełna dowolność - wybierzcie takie, które lubicie najbardziej.

Składniki:

  • 250 g mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 80 ml oleju rzepakowego
  • 130 g drobnego cukru
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • owoce (najlepiej świeże) np. jagody, borówki, maliny, pokrojone truskawki itp.
  • 200 ml jogurtu naturalnego

Sposób przygotowania:

W jednej misce wymieszać suche składniki, czyli mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sodę. W drugiej mokre: rozbełtać jajka, dolać olej i jogurt i wymieszać. Następnie połączyć suche składniki z mokrymi, wymieszać, dodać owoce i ponownie wymieszać. 

Papilotki na muffiny układamy w foremkach i przekładamy do nich ciasto mniej więcej do 3/4 wysokości. Pieczemy przez około 20-30 minut w 175 stopniach Celsjusza.

Ciasta, które zawsze wychodzą. Ciasteczka z kawałkami czekolady

Składniki:

  • pół tabliczki gorzkiej czekolady
  • 150 g mąki
  • 80 g masła
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • jajko
  • 100 g brązowego cukru

Sposób przygotowania:

Czekoladę siekamy na kawałki. Masło ubić razem z cukrem na puszystą masę. Dodać jajko i jeszcze chwilę ubijać. Mąkę mieszamy z pozostałymi suchymi składnikami. Łączymy ze sobą ubite masło z cukrem i suche składniki. Mieszamy, dodajemy kawałki czekolady i znów mieszamy. 

Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia łyżką wykładamy porcje ciasta. Pamiętamy o zachowaniu odstępów. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza i pieczemy przez około 15 minut.

Więcej o: