Warzywa stają coraz droższe, podobnie jak inne artykuły żywnościowe. Nic dziwnego zatem, że wiele osób decyduje się na samodzielną uprawę. Na to rozwiązanie stawiają również ci, którzy mieszkają w blokach. Jeżeli kiedykolwiek rozważaliście uprawę warzyw na balkonie, należy pamiętać o kilku zasadach. Nie wszystkie bowiem tak samo nadają się tak samo. Jak wygląda taki rodzaj hodowli?
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Warzywa na balkon, które nadają się do uprawy. Których unikać i dlaczego?
Na balkonie własnego domu czy mieszkania można z powodzenie uprawiać takie warzywa jak cebula, czosnek, fasola pnąca, koperek, ogórki, papryka, pietruszka, pomidory (zwłaszcza koktajlowe), rzodkiewka, sałata (większość gatunków i odmian), a także seler naciowy i szczypiorek. Do uprawy balkonowej nadają się także różne zioła i truskawki pnące. Nie najlepszym wyborem są natomiast te rośliny, którym potrzeba dużo przestrzeni do prawidłowego wzrostu i rozwoju (np. kapusta czy dynia), a zwłaszcza, które mają głęboki system korzeniowy (np. marchew, pietruszka, buraki). Nie sprawdzą się także te gatunki, które wymagają dużej powierzchni uprawnej (szpinak, szparagi, ziemniaki).
Jak uprawiać warzywa na balkonie? Grunt i rozsada to podstawa
Jeżeli decydujemy się na założenie warzywnika i uprawie pojemnikowej, wystarczy nabyć w sklepie ogrodniczym podłoże do warzyw. Ma to wiele zalet, ponieważ oszczędza przygotowań podłoża na okres jesienny i etap odchwaszczania na wiosnę. Warto decydować się na podłoże od renomowanych firm.
Jeżeli chodzi o rozsadę, można kupić ją w centrum ogrodniczym, bądź przygotować ją samodzielnie. Przygotowanie rozsady jest niczym innym jak wstępem do uprawy roślin w kontrolowanych warunkach uprawowych, przed etapem wysadzenia na stałe miejsce. W tym czasie zapewnia się roślinom odpowiednią temperaturę, wilgotność oraz światło.
Podlewanie warzyw w doniczkach na balkonie: jak to robić?
Ziemia w donicach ma tendencję do szybkiego wysychania, zwłaszcza w czasie upałów, zatem rośliny należy podlewać kilka razy dziennie, pamiętając przy tym, żeby nie moczyć liści. W porze chłodniejszej chłodniej wystarczy podlać je co kilka dni, najlepiej z rana. Nie należy tylko dopuszczać do zalania podłoża, ponieważ powoduje to gnicie korzeni.
