Grzyby to jeden z ciekawszych smaków. W lesie znajdziemy ich mnóstwo - od borowików, przez kurki, po maślaki i kanie. Zapaleni grzybiarze już od maja szukają najlepszych okazów i zastanawiają się, w jaki sposób przedłużyć ich ważność. Jak przechowywać grzyby, by można było się nimi zajadać kilka dni lub tygodni po zebraniu? Możemy je zamrozić, schować do lodówki lub ususzyć. Podpowiadamy, który sposób jest najlepszy.
Więcej ciekawych przepisów i porad kulinarnych znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Jak przechowywać grzyby? Jedna metoda jest niezawodna
Możemy zrobić to na trzy różne sposoby:
- przechować w lodówce - ta metoda ma jednak ogromną wadę: skarby lasu trzeba zjeść następnego dnia,
- zamrozić - można po nie sięgnąć nawet po sześciu miesiącach. Rydze i kurki trzeba wcześniej zblanszować, a maślaki, borowiki oraz kozaki mrozimy na surowo,
- suszyć - ten sposób uznawany jest za najlepszy, ale takie grzyby trzeba włożyć do szczelnego worka i zostawić w suchym miejscu. Nie dość, że ich smakiem będziemy się długo cieszyć, to jeszcze nie utracą swoich najważniejszych wartości odżywczych.
Odpowiednie przechowywanie grzybów jest rzeczą niezwykle istotną. Jeżeli wybierzemy którąś metodę, musimy podpisać woreczek lub pudełko i opatrzyć je datą. To sprawi, że będziemy wiedzieć, czy możemy jeszcze wykorzystać skarby lasu.
Niektóre świeże grzyby stają się trujące, a inne tracą swój smak, na przykład kurki będą gorzkie. Dlatego też najlepiej od razu przygotować pyszne grzybowe danie lub po prostu ususzyć składnik.
