Grzyby mun. Przygotowanie do użycia
Grzyby mun to grzyby jadalne, które najbardziej popularne są w kuchni azjatyckiej. Od wielu lat można je kupić także w polskich sklepach. Przynależą do rodziny grzybów uszakowatych. Dostępne są w suszonej wersji. Doskonale nadają się jako uzupełnienie wielu potraw, np. dań mięsnych, sosów, zup i sałatek. Mają wiele właściwości zdrowotnych. Mało kto bowiem wie, że grzyby mun nie mają właściwie smakowych walorów. Są one niemal bez smaku, ale mają jeden ogromny atut - doskonale podkreślają wytworność dań. Grzybki można przyrządzić na bardzo wiele sposobów - nadają się do smażenia, gotowania i duszenia. Podczas gotowania stają się dodatkowo bardzo chrupkie.
Grzyby mun dla kobiet w ciąży?
Kobiety w ciąży grzybki mun mogą spożywać, jeżeli pochodzą one z zaufanego źródła. Najlepsze dla przyszłych mam będą grzyby z certyfikowanych upraw. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku dzieci - są bezpieczne dla maluchów, jeśli są z pewnego źródła i przejdą odpowiednią obróbkę termiczną.?
Zabronione jest natomiast spożycie grzybów w nadmiarze. Z tego względu zaleca się, by jeść grzyby mun raz czy dwa razy w tygodniu i nie przekraczać porcji ok. 250 g.
Kurczak z grzybami mun. Jak go przygotować?
Doskonałym daniem z dodatkiem grzybów mun będzie kurczak z warzywami. Kurczak z grzybami mun może być serwowany jako danie główne.
Składniki:
- opakowanie chińskiego makaronu
- 0,5 kg piersi z kurczaka?
- 30 g suszonych grzybów mun
- po pół czerwonej papryki, żółtej i zielonej
- pół garści kiełków fasoli?
- 2 marchewki
- pół korzenia selera
- por - tylko biała część
- przyprawy: chili, łyżeczka suszonej kolendry, łyżeczka suszonej natki pietruszki, 2 łyżki sosu sojowego, łyżka przyprawy do dań chińskich
Przygotowanie:
- Namoczyć grzyby na 10 minut, potem pokroić w paski i gotować przez 15 min.
- Kurczaka umyć i pokroić na mniejsze kawałki. Dodać przyprawy chińskiej i sosu sojowego. Zostawić na 20 minut.
- W tym czasie ugotować makaron zgodnie z przepisem zamieszczonym na opakowaniu. Obrać marchewkę, seler, por i paprykę. Wszystkie warzywa umyć, pokroić na mniejsze części.
- Usmażyć na oleju kurczaka. Dodać do warzyw następujące przyprawy: natkę pietruszki, kolendrę, odrobinę przyprawy do chińskich potraw. Wlać 5 łyżek wody i łyżkę oleju. Dodać mięso i smażyć przez ok 5 min.
- Dodać ugotowane grzyby i kiełki fasoli - smażyć 5 minut, a następnie dodać ugotowany makaron i smażyć kolejne 5 min, mieszając.
Zobacz wideo Filmowy makaron azjatycki
Zupa z grzybami mun. Świetny sposób na wprowadzenie azjatyckich smaków do naszego menu
Z grzybami mun można przyrządzić także wiele smacznych zup. Poniżej przepis na jedną z bardziej klasycznych azjatyckich zup.
Składniki:
- 0,5 kg piersi z kurczaka
- kostka rosołowa
- opakowanie makaronu ryżowego
- 700 g grzybów mun
- puszka groszku zielonego
- papryka czerwona
- papryka żółta
- pół kapusty pekińskiej
- pęczek szczypiorku
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- litr wody
- sól, pieprz
Przygotowanie:
- Namoczyć grzyby na 10 minut, potem pokroić w paski i gotować przez 15 min.
- Kurczaka umyć i pokroić na mniejsze kawałki.
- Ugotować makaron zgodnie z przepisem zamieszczonym na opakowaniu.
- Do garnka wlać litr wody i gotować z kostką rosołową. Na patelni usmażyć kurczaka, przyprawiając go lekko solą i pieprzem.
- Umyć papryki i pokroić na mniejsze kawałki. Dodać je do kurczaka.
- Dodać kurczaka z papryką do wywaru, potem groszek, grzyby, pokrojoną kapustę i szczypiorek.
- Doprawić sosem sojowym i rybnym. Tak przygotowany wywar podawać z ugotowanym makaronem.
Grzyby mun: przepisy. W jakich daniach sprawdzą się grzyby mun?
Z grzybami mun można przygotować naprawdę wiele ciekawych przepisów. Komponują się doskonale z wieloma składnikami i podkreślają smak potraw. Co więcej, stosując je w kuchni można zabłysnąć przed gośćmi, proponując im zupę czy kurczaka w nieco innym wydaniu. Grzyby można kupić w niemal każdym większym supermarkecie. Paczka zawierająca 50 g suszonych grzybów kosztuje około 10 zł. Nieco droższe będą grzyby z ekologicznych hodowli.
Zobacz też: Pasta curry, czyli odrobina orientu na naszym talerzu. Do czego jej użyć? Podpowiadamy