Kotlety mielone robimy niemal bez przerwy, a nadal zdarza się, że wychodzą suche. Jak tego uniknąć? Znajoma szkolna kucharka podzieliła się ze mną swoimi sposobami na soczyste i delikatne mielone. Sekret tkwi w zielonym warzywie oraz małym chluśnięciu.
Fot. iStock, KPS
REKLAMA
REKLAMA
Teoretycznie w przygotowaniu mielonych nie ma nic trudnego. Mięso trzeba wymieszać z bułką, jajkiem i przyprawami, uformować, a potem usmażyć. Mimo to nie zawsze kotlety są tak apetyczne, jak byśmy chcieli. Poprosiłam o radę panią Gosię, która pracuje w szkolnej stołówce. Podała mi kilka wskazówek. "Dodaj do mięsa trochę startej cukinii i chluśnij wodą gazowaną. Następnie masuj - jak męża po pracy. No i po panierowaniu uklep, żeby soki nie wyciekły" - wyjaśniła. Teraz kotlety mielone już nie mogą się nie udać.
REKLAMA
Zobacz wideo To nie herezja, a przepyszne kotlety. Główny składnik was zszokuje
Cukinię zetrzyj na tarce i przełóż do miski. Lekko ją osól, żeby puściła wodę. Następnie dokładnie ją odsącz.
Cebulę pokrój w drobną kostkę i zeszklij na odrobinie oleju.
Mięso mielone i bułkę odciśniętą z mleka przełóż do miski. Dodaj cebulę, cukinię oraz jajka i przyprawy, a także natkę pietruszki, jeśli używasz. Zacznij wyrabiać.
Kiedy składniki się już połączą, dodaj do masy mięsnej wodę gazowaną (ok. 150 ml) i porządnie "wmasuj" ją w mięso. Na koniec całość uklep, by masę napowietrzyć.
Zwilżonymi dłońmi formuj mięso w kształt kotletów, następnie dokładnie obtocz je w bułce tartej, wygładzając je z każdej strony, by panierka mocno trzymała się mięsa.
Przygotuj patelnię i rozgrzej na niej olej. Smaż kotlety na umiarkowanej mocy palnika, aż apetycznie zezłocą się z obu stron. Podawaj z ulubionymi dodatkami.