Rosół to zupa, która często gości na polskich stołach i jest ważnym elementem rodzinnych spotkań. Już nasze babcie przypisywały jej magiczne właściwości zdrowotne. Jak się okazuje, miały rację. Rosół domowy z kury stymuluje układ odpornościowy, działa rozgrzewająco i przeciwzapalnie. Jest to świetny lek na przeziębienia - nawilża śluzówki w nosie, a także ułatwia wykrztuszanie. Zupa dostarcza nam także wielu witamin i minerałów. Nic więc dziwnego, że Polacy ją uwielbiają.
Przygotowując rosół w domu, zdarza się jednak, że nie wychodzi idealnie. Co zrobić, żeby nie wychodził mętny, a bulion był klarowny?
Gdy rosół mętnieje podczas gotowania, zmienia swój smak i zapach. Jednak dlaczego tak się dzieje? Powodów może być kilka. Jedną z najczęstszych przyczyn jest niezdejmowanie szumowin podczas gotowania lub gotowanie bulionu na zbyt dużym ogniu. Rosół zmętnieje także, gdy włożymy surowe mięso do gorącej wody. Wówczas białko szybko się zetnie, a zupa stanie się nieprzejrzysta. Na jakość może mieć wpływ także użycie nieświeżego mięsa.
Choć przygotowanie idealnego rosołu wydaje się niezwykle trudne, to sposobów na jego uzyskanie jest wiele. Przede wszystkim należy pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Żeby zupa nie wyszła mętna, warto pilnować następujących kroków:
Podczas gotowania możecie skorzystać również z triku z białkiem jaja kurzego, które pomoże pozbyć się szumowin. W tym celu należy dodać do wywaru jedno lub dwa białka, które podczas ścinania wchłonie tłuszcz odpowiadający za mętnienie. Po ugotowaniu rosołu bez problemu usuniecie je łyżką cedzakową.
W osiągnięciu idealnego rosołu może również pomóc cebula. Wystarczy, że opalimy ją nad palnikiem, a następnie dodamy do zupy. Warzywo nie tylko zapobiegnie mętnieniu, ale nada całości złocistego koloru.
Zupa może znów stać się klarowna dzięki kostkom lodu. Wystarczy wrzucić je do wywaru, a tłuszcz za sprawą temperatury zbierze się na powierzchni zupy. Wystarczy tylko ściągnąć go łyżką cedzakową.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl