Sok z aronii to remedium nie tylko na przeziębienie, ale także na choroby układu krążenia, a także na cukrzycę typu II. Zdrowotne właściwości soku z aronii są znane już od lat i w mojej rodzinie we wrześniu zawsze ruszała produkcja czarnego soku. Babcia zawsze robiła go w ten sam sposób, ale ja ostatnio nieco udoskonaliłam jej przepis. Dodałam anyż i kilka goździków.
Foxxy63 /Shutterstock
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz wideo
Sok z aronii to obok soku malinowego najlepszy sposób na naturalne zapobieganie jesiennemu przeziębieniu. Przepis na sok z aronii jest bardzo prosty i nie wymaga wielkiego nakładu pracy. Szczerze przyznam, że sok z aronii nigdy nie należał do moich ulubionych, wszystko przez dość charakterystyczny, cierpki smak. Jednak ostatnio dodałam do niego korzenne przyprawy - dwie gwiazdki anyżu i kilka goździków. Smak mnie pozytywnie zaskoczył. Oto przepis mojej babci na sok z aronii z małą poprawką.
REKLAMA
Sok z aronii - przepis
Składniki:
1 kg owoców aronii
500 ml wody
cukier - tyle, ile nam odpowiada (ja dodaję pół szklanki)
duża garść liści wiśni lub czarnej porzeczki
2 gwiazdki anyżu i 4-5 goździków
Sok z aronii - sposób wykonania:
Owoce aronii dokładnie oczyść i opłucz, podobnie oczyść liście, by nie pozostały na nich żadne zabrudzenia.
Przygotuj garnek, najlepiej z grubym dnem i dodaj do niego owoce oraz liście. Dodaj cukier i wodę i na wolnym ogniu zagotuj, od czasu do czasu mieszając drewnianą łyżką.
Kiedy owoce gotują się już ok. 45 minut, wyłącz palnik i przykryj garnek. Pozostaw do całkowitego ostygnięcia.
Przygotuj sito lub drobny durszlak i dokładnie przecedź sok (sito najlepiej postaw nad garnkiem, by resztka soku swobodnie do niego skapywała - szkoda zmarnować nawet kropelkę).
Do garnka z sokiem dodaj anyż i goździki i zagotuj. Następnie czystą łyżką sprawdź smak - w razie potrzeby dodaj cukru lub odrobinę kwasku cytrynowego.
Przygotuj czyste, wyparzone słoiki lub butelki i przelej do nich gorący sok. Szczelnie zakręć i pasteryzuj przez 15 minut we wrzątku.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl,kobieta.gazeta.pl/ukraina.