Opieńki to grzyby, które można znaleźć pniach drzew, korzeniach, czy ściółce. Jadalne grzyby bywają mylone z trującą maślanką wiązkową czy łuskwiakiem nastroszonym, dlatego przed zebraniem należy upewnić się, z jakim gatunkiem ma się do czynienia. Przygotowanie tego rarytasu to też nie jest jednak łatwa sprawa - przed dalszą obróbką należy je ugotować. Smak grzybów rekompensuje jednak cały proces przygotowania.
Opieńki powinni zbierać i przygotowywać jedynie doświadczeni grzybiarze - wynika to nie tylko z możliwością pomylenia ich z trującym gatunkiem, ale również ze skomplikowanego procesu przygotowania.
W pierwszej kolejności należy oddzielić jadalne kapelusze od niejadalnych trzonów, a następnie część przeznaczoną do spożycia gotować przez co najmniej pięć minut. Podczas gotowania nie należy wdychać grzybowych oparów. Gdy już się je wygotuje, można je bez obaw poddawać dalszej obróbce.
Odetnij trzonki opieniek i dokładnie oczyść kapelusze, a następnie pokrój je w paski i gotuj przez około 20 minut.
W międzyczasie pokrój cebulę w drobną kostkę i zeszklij ją na patelni z odrobiną oleju. Później dorzuć grzyby i podsmażaj je przez minutę. Po tym czasie dolej bulion.
Całość gotuj do momentu, aż grzyby zmiękną - powinno trwać to około pół godziny. Rozrób mąkę z odrobiną ciepłej wody i dodaj do opieńków, a następnie zamieszaj i dopraw solą i pieprzem.
Na koniec zabiel sos śmietaną i posyp na wierzchu natką pietruszki. Podawaj na ciepło z ziemniakami, makaronem lub pieczywem.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl