Chcesz uniknąć robaczywych grzybów? Mykolog wyjaśnia: Ważny jest okres zbiorów i pogoda

Mykolog wyjaśnia, dlaczego grzyby są robaczywe. Wyjście z lasu z koszem pełnym zdrowych rarytasów to prawdziwy skarb. Niestety wielu grzybiarz skarży się na małych lokatorów zamieszkujących kapelusze leśnych dóbr. Jak się okazuje, kluczowy jest okres zbiorów i pogoda.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kiedy zbierać grzyby, żeby nie były robaczywe? To pytanie nurtuje wielu zbieraczy. Mykolog wyjaśnia czym się kierować, by wyjść z lasu z koszem pełnym urodziwych rarytasów. Wśród wyznaczników znajdziemy nie tylko pogodę, ale i okres zbiorów. 

Kiedy zbierać grzyby, żeby nie były robaczywe?

Grzyby są wrażliwe na warunki atmosferyczne, dlatego nawet najmniejsze czynniki mogą im zaszkodzić. Dlatego doświadczeni grzybiarze dobrze planują wycieczkę do lasu i skrupulatnie śledzą kalendarz i prognozy pogody. Chociaż w ostatnich dniach pogoda wyjątkowo sprzyja leśnym wycieczkom, znaczna część zbiorów jest robaczywa.

Październik to okres występowania kurek, prawdziwków i podgrzybków. Jak się okazuje, owocne zbiory często kończą się połową robaczywych znalezisk. W rozmowie z "Expressem Ilustrowanym" swoimi doświadczeniami podzieliła się pani Elżbieta z okolic Kutna, która wybrała się na zbiory do Lasu Łagiewnickiego.

Uzbierałam mały koszyk podgrzybków i prawdziwków. Moja radość była jednak przedwczesna, bo przy czyszczeniu grzybów okazało się, że niemal połowa ma lokatorów. Zostało mi pól niewielkiego koszyka, akurat na sos do obiadu. Zbieram grzyby od lat, jesienią nigdy nie trafiłam na taką ilość robaczywych, co latem. Nie są to tylko moje obserwacje, ciekawe czemu tak się dzieje.

Na robaczywe zbiory wpływa wysoka temperatura, dlatego latem i słoneczną jesienią owady częściej interesują się żerowaniem w grzybach. Ciepło powoduje też, szybki rozwój larw owadów żyjących w owocnikach grzybów.

Zobacz wideo Te grzyby wyglądają na jadalne, ale mogą tylko zaszkodzić

Mykolog podpowiada, kiedy udać się na grzybobranie

Jak podkreśla mykolog dr hab. Izabela Kałucka z Uniwersytetu Łódzkiego, kluczowa jest wilgotność. Ciepłe czy upalne dni gwarantują szybszy rozwój larw i żerowanie owadów. Jesienny okres stoi zatem pod znakiem zapytania, ponieważ prognozy na najbliższe dni zapowiadają wyjątkowo słoneczną i pogodną aurę. Pierwsze przymrozki i chłodniejsza temperatura mogą zniwelować problem. 

Owady mają różne cykle rozwoju, wiele zależy także od pogody, temperatury, wilgotności. Grzyby są wrażliwe na warunki atmosferyczne, nie są dla nich korzystne wysokie temperatury, potrzebna jest wilgotność

- wspomina dr hab. Kałucka w rozmowie z "Expressem Ilustrowanym"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.